 |
|
Mnie też nie jest łatwo, ale wychodzę ponad to, gdy będziesz płakać błagam, zadzwoń!
|
|
 |
|
wiesz co zawsze zabijało we mnie wiarę? że za każdym razem gdy ktoś odchodził z mojego życia, to było to odejście na zawsze. nigdy nikt, nie przyznał się do błędu, chociaż by z grzeczności, czy z poszanowania drugiego człowieka, albo przez wzgląd na wspólną przeszłość. nigdy nikt, nie przyszedł i nie powiedział: "wróć, potrzebuję cię". nigdy, rozumiesz? zawsze to ja musiałam o to zadbać, choć pytam się teraz, w imię czego? czemu to mi przypisywano każdy błąd chociaż niejednokrotnie miałam rację? przy każdej znajomości byłam od początku na to przygotowana, jednak gdy ta chwila nadchodziła, za każdym razem bolało tak samo. i to nie sam fakt, że ktoś odszedł, tylko, że nie próbował wrócić. / niechcechciec
|
|
 |
|
upadłam, choć wcale upadku nie czułam. miałam tylko w sobie tą dziwną pustkę. widzisz do czego mnie doprowadziłeś. miałeś być podporą i oparciem, a tymczasem jako pierwszy popchnąłeś mnie gdy stałam na krawędzi. a chyba nie tak miała wyglądać ta miłość. no nic, nieważne. wszystko przecież jest nieważne. zaskakujące tylko jak to jedno "nieważne" może wpłynąć na człowieka. będąc tam, na dnie, ciągle sobie to nieważne powtarzałam. nie kochał mnie - nieważne. ale mi go brakuje - nieważne. szkoda tego pięknie spędzonego czasu - nieważne. ale żeby przez taką głupotę, przez taką małą kłótnię - nieważne. i tak w kółko, cały czas tylko nieważne. od świtu do nocy. aż zostało mi to jako nawyk. nawyk, dzięki któremu się podniosłam. i nawyk, którego nigdy się nie wyrzekłam. różnica polega tylko na tym, że nie wypowiadam już tego głośno. po prostu wzdycham. o, zdziwił by się czasem człowiek, ile takie wzdychanie może znaczyć. / niechcechciec
|
|
 |
|
mówiliśmy, że zaczniemy żyć od jutra, że od jutra zaczniemy realizować wszystkie nasze pragnienia i cele, jednocześnie cały czas z tym zwlekając, aż w końcu jutro samo do nas przyszło. tylko, że teraz zdaje się być na to wszystko za późno. / niechcechciec
|
|
 |
|
Ludzie mówią że nie lubisz jak jaram , ale ja chce trochę relaksu zanim powiesz mi nara ostatecznie wiem że nic nie trwa wiecznie jak chcesz mnie wkurwic to robisz to skutecznie...
|
|
 |
|
''ŻYJ SPOKOJNIE, NIECH CI SIĘ WIEDZIE I NIE ROZMAWIAJMY DZISIAJ BO NIE WIEM CO MAM POWIEDZIEĆ''
|
|
 |
|
być z Tobą, to jak zachorować na wszystkie paranoje tego świata. / niechcechciec
|
|
 |
|
Jestem wyczerpany dzisiaj, tylko muzyka -porozmawiam z nią i zasypiam, opowiem co u mnie słychać, kawałek życia, czyli rozmowy przy paru piwach.
|
|
 |
|
Boję się, że się z ciebie nie wyleczę, że do końca życia będę porównywał wszystkich do ciebie, że za każdym razem gdy usłyszę tę-piosenkę-co-to-mi-się-kojarzy-dobrze, że zawsze w mojej głowie będziesz ty. Kiedyś chciałem, dzisiaj nie chcę. A ty wciąż tkwisz. Ty tkwisz, a ja chcę spać.
|
|
 |
|
Jestem obojętny moje ego nie lubi się ze słowem smutek
Może dlatego tak trudno naprawia mi się to co jest dobrze zepsute
|
|
 |
|
Powiedziałem parę zbyt łatwych słów
parę zbyt trudnych
wiem ile można zepsuć w ułamek sekundy
Jestem sumą kilku przeżyć i rozkmin
A wszystko co mam to tylko zbiegi okoliczności
|
|
|
|