 |
Nie mam nadziei już,
nie wiem co to znaczy ból
i jak kiedyś nie płaczę już,
raczej pół litra na smutki.
A mój organizm raczej nie stroni od wódki.
Mają rację, że mój charakter jest trudny
|
|
 |
"Poczują moje serce, moją miłość i nienawiść
Jest parę osób, które najchętniej bym zabił ,"
|
|
 |
" Tęsknię bo ja wiem jak z Tobą jest
Czuć Twój zapach skóry
W sercu ogień w oczach chmury. "
|
|
 |
Mogłabym ci wiele dać, to za czym tęsknisz,
mogłabym za tobą stać, uczynić wielkim
gdybyś naprawdę chciał, powiedział to głośno,
a karma jest zołzą pokaże ci samotność.
|
|
 |
Nie potrafię Cie skreślić i Ty dobrze o tym wiesz
w kółko jak rondo my kręcimy się wciąż
|
|
 |
Każdy ma takie chwile, że w duszy deszcz pada /grammatik
|
|
 |
to rok w którym tęsknota budzi zamiast budzika / net
|
|
 |
Mów do mnie szeptem - spokojnie, namiętnie, ukazując w swoim cichym głosie czułość. Dotknij delikatnie dłonią mojego ciepłego policzka, sunąc po nim opuszkami swoich palców. Przysuń się do mnie. Powoli, diametralnie, pochylając głowę, by móc zetknąć się czołem z moją skronią. Pozwól mi poczuć Twój gorący oddech na mojej żuchwie i wargi, na płatku mojego ucha. Co do niego szepniesz? Zrób krok do przodu. Trąć stopą moją łydkę, przyciągając mnie do siebie stopniowo. Przesuń czubkiem swojego nosa wzdłuż mojej żuchwy, pozwalając mi po chwili odczuć Twoje miękkie, wilgotne wargi na mej szyi. Obejmij mnie w talii, zaciśnij dłoń na moim biodrze, tak jak najbardziej lubię. Wiesz, co robić, by przyspieszyć moje tętno. Subtelnie pociągnij mnie za włosy, aż odchylę głowę, a potem złóż czuły pocałunek na mojej skórze, sunąc wargami do ramienia. Fantazjuj. Nazwij mnie jak chcesz. Co tylko pierwsze przyjdzie Ci na myśl, jak tylko pragniesz na mnie mówić, ale pamiętaj; wszystko mów szeptem.
|
|
 |
Cudownie jest być z kimś tyle czasu i czuć jedynie, jak uczucie się zwiększa.
Nie znika. Nie przemija. Nie zmniejsza się.
Z w i ę k s z a,
a serce wciąż pragnie uciekać w J e g o ramiona.
|
|
 |
Przerastają mnie l u d z i e, którzy bez zastanowienia są w stanie zdeptać moje uczucia i wygnać mnie na zbity pysk ze swojego życia, w którym tak cholernie chciałam uczestniczyć.
Przerasta mnie ż y c i e, w którym wiecznie idę pod górę i gdzie drobne potknięcie o niewielki kamień sprawia, że spadam z wysokości, do której udało mi się wspiąć, na sam dół, nie będąc w stanie podnieść się już tak szybko i wspiąć się z powrotem na tę samą wysokość, bądź wyżej.
|
|
 |
Mam ochotę na koc, ciepłą, pyszną herbatę i kogoś obok.
Mam ochotę wtulić się w ciepłe, męskie ciało i otulić miękkim kocem.
Ująć w dłonie kubek z gorącą herbatą i powoli upijać kolejne łyki.
Mam ochotę na odrobinę milczenia, gdzie spoglądając sobie w oczy, będziemy wymieniać się swoimi uczuciami i myślami.
Mam ochotę na subtelny, czuły pocałunek i silne objęcie w pasie.
|
|
 |
Prawdziwa miłość nigdy nie wygasa. Nie umiera. Nie ulatuje jak powietrze ze źle związanego balona. Nie wypala się jak zapałka, czy też nie znika jak siniak, zrobiony przy nieszczęśliwym upadku z roweru.
Miłość żyje. Czujesz to z każdym stukiem Twojego serca, z każdym oddechem, z każdą myślą o ukochanej osobie. Mogą mówić, że miłości nie ma, że miłość jest ściemą, bądź tylko zauroczeniem. Jednak gdyby nie było miłości, nie byłoby niczego. Wszyscy żyliby w nienawiści, wszyscy byliby dla siebie obcy, wszyscy byliby samotni, mimo tłumu, jaki mogą zrobić ludzie wokoło. Miłość jest nieodłącznym elementem życia każdego z Nas. Miłość... Miłość jest najpiękniejszym uczuciem, jakie znam.
|
|
|
|