 |
"Czemu oczywiste dla mnie jest, że Ciebie nie ma
Bądź a klęknę!
No i podaj mi dłoń, podaj mi rękę..." | Kaliber44 |
|
|
 |
"Bo kiedyś ponoć miałem wszystko gdzieś tu obok
Dziś wiem, że to wszystko to nic żyjąc z tobą" | Miuosh |
|
|
 |
Patrz komu ufasz i z kim zbijasz na ulicy piątkę,
bo niejedna dobra morda za plecami rzuca klątwę.
|
|
 |
Czuję jak to wyniszcza najmniejszą część mojej duszy, mojego ciała i umysłu. Czuję jak każda łza mnie pali, wypala mi skórę. Każdy krzyk wydobyty z moich ust zabiera mi siłę. Chyba nie daje rady.. Ta cholerna złość, ta pieprzona nienawiść. Każdy powrót do domu, każda sekunda tutaj, każda rozmowa z nią, jej widok, jej zapach, jej obecność - to mnie niszczy. Szukam w sobie tej wewnętrznej siły, by to przezwyciężyć, by z nią walczyć i tą walkę wygrać. Szukam, ale z każdym dniem coraz mniej siły, z każdym dniem coraz bardziej gaśnie we mnie iskierka życia. / podobnodziwka
|
|
 |
Moje życie nigdy nie było dobre, nie było idealne. Nie umiałam się z niego cieszyć i nie wiem czy wciąż nie potrafię się z niego cieszyć. Ciągle się właśnie nad tym zastanawiam i nie znajduję żadnego rozwiązania, bo po co? Nie chcę na nowo czuć rozczarowania, że na kimś będzie mi zależeć, a wyjdzie, jak zawsze jedno i to samo, że nastanie chwila zwątpienia, strachu i cisza. Bo odejść jest łatwo. Wystarczy zniknąć, przestać się odzywać, ale czy nie można pomyśleć choć raz o tym co czuje druga osoba? Zastanawiałam się nad tym właśnie, ile dla kogoś mogłabym kiedykolwiek znaczyć, ale po dłuższym namyśleniu dochodzę do wniosku, że nic... Nic, ponieważ zawsze ludzie byli do mnie obojętnie nastawieni. I nie wiem, ile miałabym razy się na kimś przejechać, aby to zrozumieć. Jednakże nie chcę tego więcej przeżywać. Zdecydowanie za dużo było już smutku, łez i tęsknoty.. Zawiodłam się na wielu osobach i nie zaufam. Nie wybaczę, nie odpuszczę, jak za każdym razem to robiłam.
|
|
 |
A mogę tym wszystkim kurwa pierdolnąć w ścianę ? Uciec stad gdzieś daleko i po prostu odpocząć ? Mogę zniknąć, tak nagle, na jakiś czas ? To jest we mnie, jak w każdym z nas. W jednym w większej, w drugim w mniejszej mierze. Ale mnie już przerosło, ta złość, nienawiść mnie niszczy, wypala mnie od środka i coraz częściej objawia się łzami toczącymi się po moich bladych policzkach. Zabija mnie to kurwa ! Kolejny raz, i jutro pewnie znowu. Ile jeszcze? Ile jeszcze dam rade? Ile kurwa mać można !? Długo tak nie wytrzymam, to mnie kiedyś zabije.. / podobnodziwka
|
|
 |
|
I ciągle jest za daleko.
|
|
 |
po raz kolejny się pytam czy na tym świecie jest jeszcze coś takiego jak PRAWA AUTORSKIE ?! Setny raz spotykam się z moimi wpisami na różnych stronach internetowych. Mogę się założyć, że nie tylko ja się z tym spotkałam. Wpisy wplątane w notatki na photoblogach, cudowne "moje przemyślenia" w postach na fejsach, podpisy pod zdjęciami czy inne podobne historie. Pytam tylko jakie to przemyślenia, stwierdzenia kiedy ANI JEDNO słowo nie należy do danej osoby? Czemu z taką łatwością przychodzi ludziom kraść myśli drugiej osoby i podawać je jako swoje?! Czy tak trudno przyznać się, że te zdania wcale nie należą do mnie tylko zostały gdzieś znalezione? Jaki jest w tym sens, kurwa, bo ja nie rozumiem. Na koniec chcę pozdrowić każdą z tych osób środkowym paluszkiem - NAUCZCIE SIĘ PODPISYWAĆ KURWA BO NIE RĘCZĘ ZA SIEBIE. / Agnieszka - podobnodziwka
|
|
|
|