 |
obwiniam go prawie za wszystko... a przecież powinnam obwiniać siebie / i.need.you
|
|
 |
Godzina 24:00 - zazwyczaj o tej porze gadałam z tobą przez telefon. W głowie milion wspomnień a niebieskie ściany zaczynają mi przypominać kolor twoich oczu. Przede mną kieliszek. Nie jestem już pewna czy jest tam pozostałość wódki czy to łzy wpadły wsprost do cienkiego szła. Spoglądając na stopę widzę jak leci powolutku krew. Przez moje nieroztargnięcie położyłam stopę na zbitą butelkę. Nie bolało. W tym momencie ból serca zdecydowanie zagłusza inny rodzaj bólu. Mija czas. Przez okno zaczynają przebijać się pierwsze promienie słońca. Jest ranek. Znów mam ochotę przestać oddychać. / i.need.you
|
|
 |
Najważniejsze jest podejście, a dzisiaj mam złe.
Bo drugą dobę nie śpię i piję gdzieś na mieście.
|
|
 |
szczęście przychodzi wtedy, kiedy się go nie szuka.
|
|
 |
Wiesz jakie to uczucie gdy nagle uświadamiasz sobie,
że byłaś dla niego wszystkim?
|
|
 |
I nigdy nie pojmiesz, co działo się w mojej psychice.
|
|
 |
Każdy może Cię uszczęśliwić wykonując coś specjalnego.
Ale tylko ktoś wyjątkowy może Cię uszczęśliwić nie robiąc nic.
|
|
 |
nic nie mów
złap mnie za rękę
|
|
 |
Silence speaks when words can't.
|
|
 |
wiesz już prawie zapomniałam, że jestem zbudowana z papieru
że moje życie jest toczącą się szklaną kuleczką
przecież nawet najmniejszy podmuch wiatru może mnie zniszczyć,
a kuleczka kiedyś w końcu sama spadnie.
|
|
 |
Bez uczuć się umiera, nawet utrzymując tętno
|
|
 |
Chcę być powodem Twoich uśmiechów, mogę ?
|
|
|
|