 |
Nie mogę zasnąć, czuję, że stało się coś złego, może śpisz, a może pokłóciłeś się z mamą, nie ogarniam. Odpalam kradzionego papierosa, czuję dym w płucach, uspokajam się, jest mi lepiej, tworzę tu dla Ciebie, bo wiem, że lubisz mnie czytać, kochasz jak rymuję, doskonale wiesz jak rap czuję, ale Skarbie kochany, tutaj tego nie pokażę, bo nie jestem jak Pezet, aż tak emocjonalnie nie potrafię.
|
|
 |
Wiesz i nawet nie śmiałabym Ciebie zmienić. Bywa, że denerwuje mnie Twoje droczenie się ze mną, nadmierna wrażliwość (aż dziwne, iż po szkole życia jaką otrzymałeś nadal taki jesteś!), oraz fakt, że wkurzasz się, gdy czasami nie jest po Twojemu, ale to nieważne. Dwie pierwsze cechy, często bywają zaletami, a ostatnia, cóż każdy ma tak samo. Pod każdym innym względem jesteś idealny. Nienawidzę jak przesadzasz, ale też to kocham. Tylko wariaci są coś warci.
|
|
 |
Twoje imię do końca życia będzie tym zakazanym słowem, którego się przy mnie nie wypowiada.
|
|
 |
Od dawna nie dostrzegliście ironicznego uśmiechu na mej twarzy po zbajerowaniu kolejnego chłopaka. Śmiechu, gdy powiedziałam mu, że nic do niego nie czuję. Nie czuję smaku całonocnych imprez, zimnej wódki. Liczy się spokój, bo dobre ziele dodaje mi sił.
|
|
 |
nie mam siły, by wspominać i rozliczać nas oboje, każdy ma już inne życie, każdy poszedł już na swoje.
|
|
 |
nie należę do tych dziewczyn, które z czegokolwiek muszą się tłumaczyć. | endoftime.
|
|
 |
a Ty nadal mówisz, że nie wiesz o co mi chodzi. wyobraź sobie, że najbardziej chodzi mi o każde Twoje słowa 'na zawsze', o każde 'kocham Cię', o wszystkie wypracowania na temat naszej jakże przyjaźni, która jest pomimo i wbrew wszystkiemu. o to jebane zaufanie, które podobno istniało zawsze, o każdą pomocną dłoń, o te wszystkie problemy, które kiedyś przed sobą nie ukrywałyśmy, o to, że kiedyś wiedziałyśmy o sobie praktycznie wszystko a dzisiaj? dzisiaj się nie znamy. mówiąc, że wszystko się zmienia, ja mogę stwierdzić, że to raczej ludzie się zmieniają i to niestety często negatywnie. | endoftime.
|
|
 |
i love You, remember. | endoftime.
|
|
 |
'i'll always remember, it was late afternoon. it lasted forever and ended so soon..'
|
|
 |
prawdziwi przyjaciele według mnie, to jedna wielka dusza, zamieszkała w kilku ciałach. | endoftime.
|
|
 |
proszę, zabierz ze sobą wszystkie wspomnienia, mój oddech i kilka, tych najlepszych słów wypowiedzianych z moich ust. jestem pewna, że jeśli to wszystko było prawdziwe to nie zapomnisz o mnie, jeszcze przez dłuższy czas. | endoftime.
|
|
 |
istniejesz na własną odpowiedzialność. | endoftime.
|
|
|
|