 |
i kolejny film z serii, co by było gdyby chciał ze mną być, dzisiaj w nocy, gdy zasnę.
|
|
 |
paskudny charakter, zwyczajne dziecko? normalne słowa, słyszałam je nie raz, tak myślą o mnie ludzie, którzy są nieważni i mam na nich wyjebane.
|
|
 |
znowu w zadymionym pokoju, przed oczami rozmazany obraz, muzyka dudni odbijając się od ścian, a my siedzimy razem nakurwiając salta i pierdoląc to co będzie działo się z nami za kilka godzin. | endoftme.
|
|
 |
a dzisiaj zapomnimy o tym, że istniejemy. zakopiemy to co boli w butelce wódki i kilku szlugach. przejdziemy razem osiedlami z głowami uniesionymi wysoko, pierdoląc to kim staniemy się w oczach innych. | endoftime.
|
|
 |
chociaż raz zrozum, że ja nie rzucam uczuciami gdzie popadnie, że jak boli mnie to potrafię cierpieć bardzo długo, że nie jestem taką zimną suką, której zależy tylko na twoich komplementach, ja mam uczucia i wystarczy mi, że ty również odnajdziesz je w sobie. | endoftime.
|
|
 |
każdy ma jakieś wady, ale zalety również. a wy zamiast poszukiwać ideałów, zatrzymajcie się chociaż na moment, rozejrzyjcie się wokół siebie i zdajcie sobie w końcu sprawę z tego, ile wspaniałych osób was otacza a wy tego nie zauważacie. | endoftime.
|
|
 |
i chociaż tak bardzo łamie mi serce, to nie potrafię tak po prostu zapomnieć, że istnieje. | endoftime.
|
|
 |
i chuj z tym, że czasem ból zabija wszystko co piękne, że rozpierdala wszystko to co kiedyś cieszyło, cierpmy dalej udając, że jest fajnie. | endoftime.
|
|
 |
byłeś, istniejąc tylko dla mnie. | endoftime.
|
|
 |
jedyny romans jaki mamy to z wódką, to ona jest naszą drugą połówką.
|
|
 |
szła spać czując jego ciało obok swojego, budziła się z głową na jego klatce piersiowej czując jak oddycha, i codziennie wstawała z nadzieją, że on będzie obok już na zawsze. | endoftime.
|
|
 |
to taniec jest jedną z niewielu czynności, w której mogę się bezgranicznie zatracić. | endoftime.
|
|
|
|