 |
czuję w sobie zimno łamiącego się serca.
|
|
 |
to boli, lecz to obowiązek stać obok i wytrwać.
|
|
 |
więc spleć palce z moimi, uśmiechnij się i zaprowadź gdzieś, gdzie nie będzie nas dla nikogo. | endoftime.
|
|
 |
tylko proszę nie mów mi po raz kolejny, że to nie miało sensu, że nie powinno się wydarzyć, że nas i tych uczuć nigdy nie było, a to wszystko było jednym, wielkim błędem, który każde z nas popełniło po raz ostatni. | endoftime.
|
|
 |
delikatnie podniósł mnie i posadził na kuchennym stole. jego czekoladowe tęczówki mieniły się wszystkimi kolorami tęczy, śmiały się. zaprezentował ząbki, swój firmowy, flirciarski uśmiech, nie miałam jak ugiąć kolan, przecież siedziałam. pocałował mnie delikatnie, poczułam lekki dotyk na prawym policzku, cudowne głaskanie. motylki zawirowały, serce waliło, jak by miało wyskoczyć. odsunęłam go od siebie, nie spodziewał się tego. spojrzałam, trochę z dystansu. -'kocham Cię'-wyszeptałam-'i będę, już na zawsze.'
|
|
 |
jestem jak drzewo. nie olbrzymie, a takie, które da radę jakoś przesadzić. jest z tym wielki kłopot, ale jednak jest to wykonalne. jutro zaczynam żyć od nowa, obawiam się tego bardziej niż trzy lata temu. wtedy byłam dzieckiem, dziś młodą kobietą. nowa szkoła, nowi znajomi, nowe otoczenie. przyjaciele Ci sami. On ten sam. kłopoty? prawdopodobnie takie jak w gimnazjum. tłum zawistnych dziewcząt próbujących zrobić mi krzywdę, za to, że zbieram najlepsze kąski. tyle, że dziś mam na to wszystko wyjebane, bo ambicje kierują mnie ku gwiazdom, a przyszłość planuję z jednym mężczyzną, nie potrzebni mi inni.
|
|
 |
tylko dla muzyki, ja nadal tutaj trwam i żyję chociaż nie mam po co. | endoftime.
|
|
 |
bez Ciebie zaczynam dusić się powietrzem.
|
|
 |
poczuć Twój uśmiech na moich ustach, Twoją dłoń a w niej moją, Twoje tętno bijące w rytm naszych serc, i Twoje serce uderzające tylko dla mnie. | endoftime.
|
|
 |
a w nocy siedząc w ciemnym pokoju, kalkuluję wszystkie 'za' i 'przeciw', wymyślam różne wyjścia z tej sytuacji. pomimo tego, nie widzę żadnego wyjścia, może istnieje ale nie chcę go widzieć, może chcę tylko dalej w to brnąć. tak z własnej woli, bo nie mogę tak po prostu zrezygnować z czegoś co daje mi tyle szczęścia. | endoftime.
|
|
 |
KTO WEDŁUG WAS MA NAJLEPSZE, NAJFAJNIEJSZE WPISY NA SWOIM MOBLO? TALENT DO PISANIA? dajecie, bo chcę wiedzieć kogo obstawiacie. ♥ | endoftime.
|
|
 |
są takie chwile kiedy wewnątrz Ciebie wszystko krzyczy, kiedy nie potrafisz opanować złości i nienawiści, oraz wszystkich innych emocji targających twoją psychiką. | endoftime.
|
|
|
|