głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika bemolka

wszedł do znajomego pokoju  przywitały go czerwono fioletowe ściany  które pokrywały setki zdjęć. głos Pezeta roznosił się po pomieszczeniu. zobaczył najukochańszą dziewczynę na podłodze  nie ruszała się. myślał  że żartuje sobie z niego  ale nie mógł jej dobudzić. spóźnił się. kilka pustych fiolek po tabletkach wypadło spod łóżka. 'zrobiła jak obiecała'   wyszeptał. poszedł do kuchni po srebrny nóż  chwilę później umierał dzięki ciosowi jaki sobie zadał.

waniilia dodano: 30 września 2011

wszedł do znajomego pokoju, przywitały go czerwono-fioletowe ściany, które pokrywały setki zdjęć. głos Pezeta roznosił się po pomieszczeniu. zobaczył najukochańszą dziewczynę na podłodze, nie ruszała się. myślał, że żartuje sobie z niego, ale nie mógł jej dobudzić. spóźnił się. kilka pustych fiolek po tabletkach wypadło spod łóżka. 'zrobiła jak obiecała' - wyszeptał. poszedł do kuchni po srebrny nóż, chwilę później umierał dzięki ciosowi jaki sobie zadał.

paliła zabijając się od środka tak powoli  sekunda po sekundzie coraz bardziej. każdego dnia zadając sobie ból  który jako jedyny pobudzał do życia. z czasem stał się on przyjemnością  jedną z najlepszych rzeczy  które mogły ją spotkać. krew na kafelkach w łazience to marna monotonia  wbity w skórę ostry kawałek szkła i echo jej słów odbijające się od ścian. wspomnienia wypisane na rękach pozostaną pomimo tego jak jest  blizny na nadgarstku za każdym razem dadzą do myślenia.   endoftime.

endoftime dodano: 30 września 2011

paliła zabijając się od środka tak powoli, sekunda po sekundzie coraz bardziej. każdego dnia zadając sobie ból, który jako jedyny pobudzał do życia. z czasem stał się on przyjemnością, jedną z najlepszych rzeczy, które mogły ją spotkać. krew na kafelkach w łazience to marna monotonia, wbity w skórę ostry kawałek szkła i echo jej słów odbijające się od ścian. wspomnienia wypisane na rękach pozostaną pomimo tego jak jest, blizny na nadgarstku za każdym razem dadzą do myślenia. | endoftime.

popełniam wiele błędów. trzaskam drzwiami  mdleję  płaczę  samookaleczam się. jestem słabsza niż wydaje się innym. ta wesoła dziewczyna  to tylko maska. w środku kryję wiele trosk życia codziennego  cholernych niedopowiedzeń. nerwowo przygryzam wargi muśnięte czerwoną pomadką  popijam herbatę malinową rozkminiając o przyszłości  która zapowiada się tak okropnie. czasami chciałabym umrzeć  wiesz.

waniilia dodano: 30 września 2011

popełniam wiele błędów. trzaskam drzwiami, mdleję, płaczę, samookaleczam się. jestem słabsza niż wydaje się innym. ta wesoła dziewczyna, to tylko maska. w środku kryję wiele trosk życia codziennego, cholernych niedopowiedzeń. nerwowo przygryzam wargi muśnięte czerwoną pomadką, popijam herbatę malinową rozkminiając o przyszłości, która zapowiada się tak okropnie. czasami chciałabym umrzeć, wiesz.

jedna wiadomość  kilka słów  które nieomal doprowadziły mnie do śmierci. bolało  wręcz napierdalało. najbliższa osoba  w dniu  kiedy obchodziliśmy cztery miesiące  nie chce mieć ze mną nic wspólnego. wydawało mi się to nierealne. płakałam. w końcu spotkaliśmy się. próbował mnie olać. nie potrafił. miłość była silniejsza  to wszystko.

waniilia dodano: 30 września 2011

jedna wiadomość, kilka słów, które nieomal doprowadziły mnie do śmierci. bolało, wręcz napierdalało. najbliższa osoba, w dniu, kiedy obchodziliśmy cztery miesiące, nie chce mieć ze mną nic wspólnego. wydawało mi się to nierealne. płakałam. w końcu spotkaliśmy się. próbował mnie olać. nie potrafił. miłość była silniejsza, to wszystko.

chciałabym wreszcie wyrzucić z siebie wszystko to co boli. chciałabym powiedzieć Ci  co tak na serio czuję  że to Ty od pewnego czasu jesteś najważniejszym szczegółem  w tym pieprzonym życiu. że jeszcze nikt nie zamieszał mi tak w sercu i nikogo ust nie pragnęłam tak bardzo jak twoich. wiem jak jest  ja jestem tu a Ty tam  chociaż dzieli nas tak wiele to coś jednak cholernie przyciąga  z każdym dniem coraz bardziej.. to boli. boli mnie świadomość  że może pewnego dnia staniesz się tylko jednym  z tych jebanych snów  że pewnego dnia podziękujesz za wszystko i odejdziesz bez wyjaśnień.   endoftime.

endoftime dodano: 29 września 2011

chciałabym wreszcie wyrzucić z siebie wszystko to co boli. chciałabym powiedzieć Ci, co tak na serio czuję, że to Ty od pewnego czasu jesteś najważniejszym szczegółem, w tym pieprzonym życiu. że jeszcze nikt nie zamieszał mi tak w sercu i nikogo ust nie pragnęłam tak bardzo jak twoich. wiem jak jest, ja jestem tu a Ty tam, chociaż dzieli nas tak wiele to coś jednak cholernie przyciąga, z każdym dniem coraz bardziej.. to boli. boli mnie świadomość, że może pewnego dnia staniesz się tylko jednym, z tych jebanych snów, że pewnego dnia podziękujesz za wszystko i odejdziesz bez wyjaśnień. | endoftime.

'może możesz iść ze mną za rękę i skończyć na bruku. może możemy być szczęśliwi gdziekolwiek. móc zawsze i wszędzie już polegać na sobie.'   Pezet.

endoftime dodano: 28 września 2011

'może możesz iść ze mną za rękę i skończyć na bruku. może możemy być szczęśliwi gdziekolwiek. móc zawsze i wszędzie już polegać na sobie.' - Pezet.

co z tego  że codziennie tęsknię za tym głosem  tym uśmiechem  zapachem ciała i właśnie tymi ustami? teraz to już się nie liczy  nie liczą się moje uczucia  którymi zaciągam się każdego dnia i trzymam głęboko w płucach. nieważne  że teraz już mnie nie ma  że nie istnieję gdzieś obok jak kiedyś  kiedy byłam kimś ponad wszystko i wszystkim wokół.   endoftime.

endoftime dodano: 27 września 2011

co z tego, że codziennie tęsknię za tym głosem, tym uśmiechem, zapachem ciała i właśnie tymi ustami? teraz to już się nie liczy, nie liczą się moje uczucia, którymi zaciągam się każdego dnia i trzymam głęboko w płucach. nieważne, że teraz już mnie nie ma, że nie istnieję gdzieś obok jak kiedyś, kiedy byłam kimś ponad wszystko i wszystkim wokół. | endoftime.

wprost powiedź o tym co czujesz  o tym kim dla Ciebie jestem a kim być nie powinnam. powiedź  jak bardzo kochasz choć nienawidzisz bardziej  że nie potrafisz wyrzucić mnie z pamięci  zakończyć tego co nas łączy  i po tym wszystkim nazwać zimną suką.   endoftime.

endoftime dodano: 26 września 2011

wprost powiedź o tym co czujesz, o tym kim dla Ciebie jestem a kim być nie powinnam. powiedź, jak bardzo kochasz choć nienawidzisz bardziej, że nie potrafisz wyrzucić mnie z pamięci, zakończyć tego co nas łączy, i po tym wszystkim nazwać zimną suką. | endoftime.

wieczorami zaczynamy tęsknić za przeszłością  wspominamy najmniejsze szczegóły  gesty  spojrzenia i rozmowy. przypominamy sobie ludzi  którzy obiecywali  że będą na zawsze a przeminęli bez powodu. czas tak cholernie zmienia wszystko  jeszcze rok temu cieszyłam się z tego co mam  z ludzi u których zajmowałam pierwsze miejsca w sercu  wtedy nie potrafiłam zdać sobie sprawy  że to może się zmienić  że możemy stać się dla siebie nikim. dziś? to wszystko stało się obce  nie poznaję już tych ludzi  którzy nauczyli mnie tak wiele. to tych ludzi  których wtedy mogłam nazwać przyjaciółmi dzisiaj mijam na ulicy  spoglądając sobie prosto w źrenice  szukając wyjaśnień na to  co stało się z tym wszystkim co nas łączyło.   endoftime.

endoftime dodano: 25 września 2011

wieczorami zaczynamy tęsknić za przeszłością, wspominamy najmniejsze szczegóły, gesty, spojrzenia i rozmowy. przypominamy sobie ludzi, którzy obiecywali, że będą na zawsze a przeminęli bez powodu. czas tak cholernie zmienia wszystko, jeszcze rok temu cieszyłam się z tego co mam, z ludzi u których zajmowałam pierwsze miejsca w sercu, wtedy nie potrafiłam zdać sobie sprawy, że to może się zmienić, że możemy stać się dla siebie nikim. dziś? to wszystko stało się obce, nie poznaję już tych ludzi, którzy nauczyli mnie tak wiele. to tych ludzi, których wtedy mogłam nazwać przyjaciółmi dzisiaj mijam na ulicy, spoglądając sobie prosto w źrenice, szukając wyjaśnień na to, co stało się z tym wszystkim co nas łączyło. | endoftime.

kiedy zostawiłam Cię  na Twoją wyraźną prośbę  kiedy płakałam  chodziłam z podkrążonymi oczyma  kiedy zostawiałam smugi tuszu na rękawie najlepszego przyjaciela  obiecywałam sobie  że nigdy się nie zakocham. za często łamię obietnice  wiesz.

waniilia dodano: 25 września 2011

kiedy zostawiłam Cię, na Twoją wyraźną prośbę, kiedy płakałam, chodziłam z podkrążonymi oczyma, kiedy zostawiałam smugi tuszu na rękawie najlepszego przyjaciela, obiecywałam sobie, że nigdy się nie zakocham. za często łamię obietnice, wiesz.

cieszę się  że zaczęłam palić  a zielone Vogue zawsze będą moimi ulubionymi papierosami  wiesz może dlaczego? połączyły mnie z Tobą  to najistotniejsze. aż dziwne  że komukolwiek pomógł zwyczajny nałóg.

waniilia dodano: 25 września 2011

cieszę się, że zaczęłam palić, a zielone Vogue zawsze będą moimi ulubionymi papierosami, wiesz może dlaczego? połączyły mnie z Tobą, to najistotniejsze. aż dziwne, że komukolwiek pomógł zwyczajny nałóg.

wiedziałam  że mogę Go pokochać. bałam się  iż zabawi się mną  z racji młodego wieku. nie chciałam być Barbie z Mattela  jak jedna z moich przyjaciółek dla swojego Byłego. nie spałam  myślałam o Nim. przeszukałam wszystkie portale społecznościowe i nic. pod pretekstem umówiłam się z koleżanką  by poprosić o numer  a wyszło tak  że gdy spotkałyśmy się  nie potrzebowałam już go. kocham przeznaczenie.

waniilia dodano: 25 września 2011

wiedziałam, że mogę Go pokochać. bałam się, iż zabawi się mną, z racji młodego wieku. nie chciałam być Barbie z Mattela, jak jedna z moich przyjaciółek dla swojego Byłego. nie spałam, myślałam o Nim. przeszukałam wszystkie portale społecznościowe i nic. pod pretekstem umówiłam się z koleżanką, by poprosić o numer, a wyszło tak, że gdy spotkałyśmy się, nie potrzebowałam już go. kocham przeznaczenie.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć