głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika bemolka

 odchodzę. po walizkę z moimi rzeczami przyjdę jutro o piętnastej  wystaw ją przed drzwi  nie chcę widzieć Cię w tym stanie.  skurwiel   oceniłam go cicho. trzasnął drzwiami. wybrałam numer najlepszej przyjaciółki  piętnaście minut później była u mnie  z wielką torbą słodyczy  kilkoma butelkami dobrych trunków i wagonem moich ukochanych papierosów.  to prezent  nie musisz oddawać mi pieniędzy.   powiedziała  uśmiechając się do mnie. rozkazała mi usiąść  wyrzuciła jego rzeczy na podłogę  zadzwoniła po pizzę. pakowałyśmy wszystko wspominając jego wady  głupie wtopy.  nie pasował do Ciebie   podsumowała na koniec. jednak  gdy wyszła  wydobyłam niebieski sweterek i wtuliłam się w niego. szlochałam. myślałam całą noc. poradzę sobie  mam wszystko co potrzebne mi do życia. pieniądze  przyjaciele  praca  rodzina. po co mi skurwiel na utrzymaniu. uśmiechnęłam się w duchu. wiedziałam  iż dam radę całkiem sama.

waniilia dodano: 18 października 2011

-odchodzę. po walizkę z moimi rzeczami przyjdę jutro o piętnastej, wystaw ją przed drzwi, nie chcę widzieć Cię w tym stanie. -skurwiel - oceniłam go cicho. trzasnął drzwiami. wybrałam numer najlepszej przyjaciółki, piętnaście minut później była u mnie, z wielką torbą słodyczy, kilkoma butelkami dobrych trunków i wagonem moich ukochanych papierosów. -to prezent, nie musisz oddawać mi pieniędzy. - powiedziała, uśmiechając się do mnie. rozkazała mi usiąść, wyrzuciła jego rzeczy na podłogę, zadzwoniła po pizzę. pakowałyśmy wszystko wspominając jego wady, głupie wtopy. -nie pasował do Ciebie - podsumowała na koniec. jednak, gdy wyszła, wydobyłam niebieski sweterek i wtuliłam się w niego. szlochałam. myślałam całą noc. poradzę sobie, mam wszystko co potrzebne mi do życia. pieniądze, przyjaciele, praca, rodzina. po co mi skurwiel na utrzymaniu. uśmiechnęłam się w duchu. wiedziałam, iż dam radę całkiem sama.

kolejny samotny wieczór. siedzę na szerokim parapecie mojego okna i szlocham do gwieździstego nieba. odpalam papierosa  piję wino   lampka za lampką  przeklinam ten czas  który zmarnowałam na bycie z Tobą. kiedyś kochałam być singielką  a teraz.. chyba nie potrafię bez Ciebie żyć.

waniilia dodano: 18 października 2011

kolejny samotny wieczór. siedzę na szerokim parapecie mojego okna i szlocham do gwieździstego nieba. odpalam papierosa, piję wino - lampka za lampką, przeklinam ten czas, który zmarnowałam na bycie z Tobą. kiedyś kochałam być singielką, a teraz.. chyba nie potrafię bez Ciebie żyć.

usiadłam pod ścianą  w najdogodniejszej pozycji. kubek gorącej herbaty ogrzewał lodowate dłonie  a mokre włosy spięłam w wysoki kucyk  by nie przeszkadzały.  'mam jedno zasadnicze pytanie.'  'jakie?' był zaskoczony tonem mojego głosu  lekko podirytowanym  jednakże bardziej przestraszonym.  'co zrobiłbyś gdyby moje serce zbuntowało się  odepchnęło wszystkie lekarstwa  gdybym miała umrzeć?' wiedziałam  iż ten scenariusz jest prawdopodobny  nie chciałam go więc oszukiwać.  'po pierwsze zrobiłbym wszystkie badania  i jeśli byłaby możliwość oddałbym Ci moje serce  lub ewentualnie gdy ratunek nie dotrze popełnię samobójstwo by być z Tobą. myślałaś  że Cię zostawię?' pokiwałam przecząco głową i wtuliłam się w klatkę piersiową mojego Skarba  a więc nic się nie zmieniło.

waniilia dodano: 18 października 2011

usiadłam pod ścianą, w najdogodniejszej pozycji. kubek gorącej herbaty ogrzewał lodowate dłonie, a mokre włosy spięłam w wysoki kucyk, by nie przeszkadzały. -'mam jedno zasadnicze pytanie.' -'jakie?' był zaskoczony tonem mojego głosu, lekko podirytowanym, jednakże bardziej przestraszonym. -'co zrobiłbyś gdyby moje serce zbuntowało się, odepchnęło wszystkie lekarstwa, gdybym miała umrzeć?' wiedziałam, iż ten scenariusz jest prawdopodobny, nie chciałam go więc oszukiwać. -'po pierwsze zrobiłbym wszystkie badania, i jeśli byłaby możliwość oddałbym Ci moje serce, lub ewentualnie gdy ratunek nie dotrze popełnię samobójstwo by być z Tobą. myślałaś, że Cię zostawię?' pokiwałam przecząco głową i wtuliłam się w klatkę piersiową mojego Skarba, a więc nic się nie zmieniło.

dziś mija miesiąc odkąd serce tej cudownej dziewczyny przestało bić  odkąd przestała oddychać tabletkami zakańczając pisać scenariusz swego życia. mimo tego co się stało  dla Nas żyje nadal  chociaż nie tutaj obok  to w sercu zawsze. w snach widzę Jej kąciki ust zawsze uniesione ku górze  przed oczyma mam obraz z tamtego dnia  na którym śmieje się nie mogąc już prawie złapać tchu  dopijając następny łyk piwa. pewnie za każdym razem kiedy patrzy na Nas z góry  śmieje się tak cholernie głośno jak wtedy  kiedy była tu z Nami  śmieje się z tego co robimy będąc wstawionym  z tego jak kłócimy się o błahe sprawy a na koniec i tak przepraszamy. tak strasznie Jej brakuje  ale wierzymy  że gdzieś tam na górze jest Jej o wiele lepiej  gdzieś gdzie ból nie jest codziennością  gdzie oddycha się swobodniej.   endoftime.

endoftime dodano: 17 października 2011

dziś mija miesiąc odkąd serce tej cudownej dziewczyny przestało bić, odkąd przestała oddychać tabletkami zakańczając pisać scenariusz swego życia. mimo tego co się stało, dla Nas żyje nadal, chociaż nie tutaj obok, to w sercu zawsze. w snach widzę Jej kąciki ust zawsze uniesione ku górze, przed oczyma mam obraz z tamtego dnia, na którym śmieje się nie mogąc już prawie złapać tchu, dopijając następny łyk piwa. pewnie za każdym razem kiedy patrzy na Nas z góry, śmieje się tak cholernie głośno jak wtedy, kiedy była tu z Nami, śmieje się z tego co robimy będąc wstawionym, z tego jak kłócimy się o błahe sprawy a na koniec i tak przepraszamy. tak strasznie Jej brakuje, ale wierzymy, że gdzieś tam na górze jest Jej o wiele lepiej, gdzieś gdzie ból nie jest codziennością, gdzie oddycha się swobodniej. | endoftime.

http:  waniiliowa.blogspot.com  ZACZYNAM! :

waniilia dodano: 16 października 2011

chciałabym zobaczyć na Jego ustach uśmiech  zadedykowany tylko dla mnie. chciałabym aby powiedział co tak serio czuje  czy chociaż trochę jest to dla Niego ważne  czy kiedykolwiek byłam dla niego czymś  czego pragnął. tak bardzo chciałabym zobaczyć Go teraz  poczuć Jego zapach wtulając się w Jego ciało. poczuć  że jest tylko dla mnie  że dla mnie byłby w stanie zrobić coś wbrew temu co było.   endoftime.

endoftime dodano: 16 października 2011

chciałabym zobaczyć na Jego ustach uśmiech, zadedykowany tylko dla mnie. chciałabym aby powiedział co tak serio czuje, czy chociaż trochę jest to dla Niego ważne, czy kiedykolwiek byłam dla niego czymś, czego pragnął. tak bardzo chciałabym zobaczyć Go teraz, poczuć Jego zapach wtulając się w Jego ciało. poczuć, że jest tylko dla mnie, że dla mnie byłby w stanie zrobić coś wbrew temu co było. | endoftime.

jestem pewna  że nawet nie zdaje sobie sprawy  z tego jak bardzo Go potrzebuję na każdym kroku. gdy upadam  gdy nie potrafię sama się podnieść  tak bardzo chciałabym  aby był obok. brakuje mi Go coraz bardziej  czuję wewnątrz siebie pustkę  ten cholerny ból  który każdego dnia przypomina mi o Jego istnieniu.   endoftime.

endoftime dodano: 16 października 2011

jestem pewna, że nawet nie zdaje sobie sprawy, z tego jak bardzo Go potrzebuję na każdym kroku. gdy upadam, gdy nie potrafię sama się podnieść, tak bardzo chciałabym, aby był obok. brakuje mi Go coraz bardziej, czuję wewnątrz siebie pustkę, ten cholerny ból, który każdego dnia przypomina mi o Jego istnieniu. | endoftime.

zanim bezmyślnie rzucisz  że potrafię tylko ranić  poszperaj trochę we wspomnieniach  bo zrobię Ci niezłe bagno zdjęciami  które mówią  co innego.   pierdol.sie.kocie

endoftime dodano: 15 października 2011

zanim bezmyślnie rzucisz, że potrafię tylko ranić, poszperaj trochę we wspomnieniach, bo zrobię Ci niezłe bagno zdjęciami, które mówią, co innego. / pierdol.sie.kocie
Autor cytatu: pierdol.sie.kocie

chyba nie pasuję do tego świata.

waniilia dodano: 15 października 2011

chyba nie pasuję do tego świata.

ja to teraz mam  może jak bym się wgłębiła to bym zrobiła. teksty waniilia dodał komentarz: ja to teraz mam, może jak bym się wgłębiła to bym zrobiła. do wpisu 15 października 2011
a kiedy z uśmiechem na twarzy  życzyłam Mu szczęścia z tamtą dziewczyną patrząc prosto w oczy  w Jego źrenicach ujrzałam swoje odbicie  którego od tak dawna tam brakowało. przez moment staliśmy w ciszy przyglądając się tylko sobie nawzajem  poczułam jak do oczu powoli napływają łzy  jak coś od środka zaczyna zgniatać klatkę piersiową. opuściłam wzrok w dół zdając sobie sprawę  że w tak krótkiej chwili straciłam z życia  człowieka  który kiedyś był tak cholernie ważny. nie chciałam żeby zobaczył jaki ból sprawiają mi wspomnienia. kiedy lekko cofając się do tyłu nagle złapał mnie w talii  lekko przytulił do siebie ocierając twarz z łez  dał do zrozumienia  że bez względu na to co się stanie  dla Niego zawsze będę kimś więcej. z ust wypuszczając tylko ciche 'mała  przecież wiesz jak jest' pozwolił zatracić się w zapachu ciała  trzymając kurczowo przy sobie.   endoftime.

endoftime dodano: 15 października 2011

a kiedy z uśmiechem na twarzy, życzyłam Mu szczęścia z tamtą dziewczyną patrząc prosto w oczy, w Jego źrenicach ujrzałam swoje odbicie, którego od tak dawna tam brakowało. przez moment staliśmy w ciszy przyglądając się tylko sobie nawzajem, poczułam jak do oczu powoli napływają łzy, jak coś od środka zaczyna zgniatać klatkę piersiową. opuściłam wzrok w dół zdając sobie sprawę, że w tak krótkiej chwili straciłam z życia, człowieka, który kiedyś był tak cholernie ważny. nie chciałam żeby zobaczył jaki ból sprawiają mi wspomnienia. kiedy lekko cofając się do tyłu nagle złapał mnie w talii, lekko przytulił do siebie ocierając twarz z łez, dał do zrozumienia, że bez względu na to co się stanie, dla Niego zawsze będę kimś więcej. z ust wypuszczając tylko ciche 'mała, przecież wiesz jak jest' pozwolił zatracić się w zapachu ciała, trzymając kurczowo przy sobie. | endoftime.

czasami wolę być zupełnie sama  niezdarnie tańczyć na granicy zła  i nawet stoczyć się na samo dno   czasami wolę to   niż czułość waszych obcych rąk.

endoftime dodano: 14 października 2011

czasami wolę być zupełnie sama, niezdarnie tańczyć na granicy zła i nawet stoczyć się na samo dno - czasami wolę to, niż czułość waszych obcych rąk.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć