 |
Spróbuj dać im palec - kto jest kto przekonasz się doskonale. Hipokryci, dla mnie daremnie ukryci. Ich dewizy; szydercze oczka, uśmiech Mona Lisy. W głowach schizy.
|
|
 |
Jeśli mam na coś ochotę, resztę odkładam na potem. To staje się priorytetem, a milczenie, które złotem, przestaje być kłopotem.
|
|
 |
W myślach tłukę talerze i ocucam się w ich huku.
|
|
 |
Już wiem, że nikt nie powie mi jak żyć należy, by żyć należycie.
|
|
 |
Czasem wierze że z kłód rzucanych mi pod nogi wybuduję niezatapialną tratwę...
|
|
 |
Chcę dotrzeć tam gdzie świecą ostatnie gwiazdy.
|
|
 |
Są takie chwile, do których wykupił bym bilet, Zapadam się w fotelu wspominając pokonane mile, Trzymam je na dłoni, po czym wypuszczam jak motyle, Jeszcze minuta i ta nuta także pozostanie w tyle
|
|
 |
Tyle myśli w sekund tyle,to wątpliwe żebym czegokolwiek bał dziś się. Cokolwiek, ja to wszystko pierdole.Wiesz i szkole,stres, strach.Kurwa mać, czas się bać, nadszedł czas.
|
|
 |
Weź się w garść ... to nie czas na kłótnie. Ile w życiu dzieli nas kilometrów zmartwień
|
|
 |
Zabrać Cię na spacer długi, żeby iść i nic nie mówić, tylko czuć że jesteś obok
|
|
 |
Sukces uczy nas porażki, byśmy mogli go docenić
|
|
 |
To codzienny schemat. Kiedy mówię o uczuciach, mówię, że ich nie ma.
|
|
|
|