 |
`Dziś piękny, słoneczny dzień. Zgadnijcie co dostałem.. oprawioną w ramke licencje na zabijanie.`
|
|
 |
Coś pękło, kiedy przyszła codzienność, i wiesz co, zaczęli żyć na odpierdol...
|
|
 |
To nie matka ale wzięła mnie w opiekę
Pokazała mi emocje, nauczyła być człowiekiem
|
|
 |
Napić się tak, żeby dziś wszystko stracić.
|
|
 |
To krystaliczna ciecz w przezroczystym szkle
To jedna z tych piękności, której nie rzucę-e
|
|
 |
Dziś wyjdziesz ze mną, bo dziś mi wszystko jedno
Wiem to na pewno, ta noc - od życia wpierdol
Dziś wyjdziesz ze mną i nie spytasz o kierunek
Tej nocnej wyprawy zabić strach, samotność, smutek...
|
|
 |
Dziś wieczór zimno ciemno, wszystko mi jedno
Kierunek lokal, w którym serwują piekło.
|
|
 |
Skoro nawet księżyc i słońce - które zawsze chodzą innymi drogami - łączą czasami swoje dłonie w zaćmieniu, dlaczego więc ludzka miłość ma znać granice?
|
|
 |
Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi, jakimi oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego, kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa. Większość kochających rodziców i krewnych popełnia je z uśmiechem na twarzy.
|
|
 |
Co chciałem wtedy powiedzieć? Nie pamiętam. Może nic ważnego. Ale dla mnie to były najważniejsze słowa w moim życiu, jakie chciałem powiedzieć, a których nie powiedziałem. Tak zastanowić się, to ile takich niewypowiedzianych słów przepadło na zawsze. A może ważniejsze były od tych wszystkich wypowiedzianych. Nie sądzi pan?
|
|
 |
Nigdy naprawdę nie zrozumie się człowieka, dopóki nie spojrzy się na sprawy z jego punktu widzenia (...) dopóki nie wejdzie się w jego skórę, nie pochodzi się w jego skórze po świecie."
Nelle Harper Lee- "Zabić drozda"
|
|
 |
zamykam oczy znów spotykam Ciebie we śnie.
|
|
|
|