|
Jestem tutaj, aby dbać o Ciebie, chronić i sprawiać, by uśmiech pojawiał się na Twojej twarzy. Kiedy nie będziesz mogła zasnąć, ja będę śpiewał Ci do snu. Zabiorę Cię w środku nocy przed dom, by pokazać gwiazdy na niebie. Przytulę Cię od tyłu i powiem, że Cię kocham, cicho przy uchu, uwieczniając tą chwilę w Tobie, abyś już nigdy nie czuła się samotna. Zrobię Ci kawę, nawet jeśli dodam za dużo cukru, tylko po to, abyś delikatnie się zaśmiała. Przyczynię się do kradzieży najpiękniejszego pierścionka, aby osuszyć wszystkie łzy i nie pozwolić im spaść. Odwrócę wszystkie złe myśli, będąc przy Tobie w każdej chwili. Zrobię wszystko, co tylko zechcesz. Będę każdego wieczoru przy Tobie, jak księżyc, a w dzień zamienię się w słońce, by ogrzewać Twoje serce, gdziekolwiek pójdziesz i gdziekolwiek będziesz się znajdować.
|
|
|
A jutro? jak co dzień - zakocham się w Twoim uśmiechu, oczach i całym Twoim wnętrzu ponownie, bo tak jest każdego ranka, kiedy budzę się i myślę o Tobie.
|
|
|
Chcę budzić się przy Tobie w niedziele rano. Chcę, żebyś patrzyła na mnie przed każdym kolejnym łykiem kawy. Chcę sprawić, aby Twoje serce biło równym tempem za każdym razem z moim. Chcę wplatać rękę w Twoje włosy w samochodzie, w drodze do naszego mieszkania. Chcę położyć się na kanapie i oglądać, jak dbasz o kwiatki i jak zapominasz zabrać ubrania poskładane na łóżku i po prostu rezygnujesz ze sprzątania, aby rzucić mnie na podłogę, pocałować i przytulić tak, jak nigdy wcześniej nikogo innego. Chcę leżeć wieczorem w łóżku, patrząc na księżyc i słuchać Twoich śmiesznych historii z przeszłości. Chcę, byś opowiadała mi o szczegółowej budowie naszego ogrodu i o kupnie psa. Idąc z Tobą chcę za każdym razem zatrzymywać się, by Cię pocałować. Chcę, żebyś była ze mną do ostatniego dnia swojego życia i delikatnie rozpowszechniała naszą historię o miłości dzieciom, tak jakby to ona była najpiękniejszą romantyczną opowieścią. Chcę, abyś nigdy nie przestała mnie kochać.
|
|
|
I pod koniec każdego dnia chciałbym być z Tobą. Powiedzieć Ci, że Cię kocham, spojrzeć na Ciebie ponownie i zapytać, czy Ty mnie również. Przytulić Cię przed snem i wiedzieć, że bez względu na to, co czeka mnie w życiu, jestem i będę szczęśliwy z Tobą.
|
|
|
Mówią, że chodzę skuty i często chlam. Kazali mi dorosnąć, a ja śmiałem się w ich oczy i myślałem 'dobra, wiem.' Kiedyś rozstanie było w chuj ważne, ale po czasie przestałem liczyć ile ich było. I uciekłbym od tego świata, bo czasem myślę, że zejdę niżej niż się wydaje. Kiedyś obiecałem żyć i przez ten honor cierpiałem. Wiedziałem, że trzeba się zmienić, ale i tak wszystko sprowadzało się do jednego. Dziś? Żyje inaczej i patrzę jak każdy rok zmienia mi charakter, chociaż w lustrze widzę ten sam ryj. Mam jeden cel, może dwa. I ten rok będzie moim. /mialem.cie.nie.kochac
|
|
|
Znów zamykam się w czterech ścianach i zagłębiam w smutku ... znów patrzę na Jego zdjęcie, a wspomnienia niczym slajdy przeskakują w mej pamięci. W myślach wraca wszystko z tamtego okresu, kiedy miałam wszystko.. Wtedy to właśnie On był całym moim światem... Znów siedzę bezsilna, bo przecież nie zmuszę Go do miłości... Znów jestem zalana łzami, a serce pęka z bólu... Znów nie daję rady... kolejny raz życie straciło sens .... ; (
|
|
|
Lepiej udawać silnego człowieka, a w środku być słabym, niż udawać słabego, a być fałszywą dziwką, taką jak ty. / mialem.cie.nie.kochac
|
|
|
najbardziej zabolała, gdy wykrzyczałeś mi w oczy : "to nie była miłość, teraz widzisz małą jak życie może człowieka wyruchać"/ ziuump
|
|
|
było już późno. zimny, wieczorny powiew poruszał firanką. siedziałam wgapiona w tv, w której pokazywali igrzyska. znikąd w kieszeni poczułam wibracje. "1 new message" otworzyłam. przeczytałam. zamarłam. treść trochę inna niż zwykle : ' sorry, fear paralyzed me. xoxo'. chwilę później zasnęłam na fotelu. dziś rado obudził mnie hałas w kuchni, wyszłam z pokoju i zobaczyłam tatę. całego we łzach. "on nigdy nie płacze". stałam taka sparaliżowana, aż nie podeszła do mnie mama. jej oczy jeszcze nigdy nie były takie głębokie i ciemne. patrzył na mnie. "ona znowu to zrobiła, tym razem pogotowie nie zdążyło. wykrwawiła się." serce dudniło w piersi jakby miało zaraz wyskoczyć. ugięły się moje nogi. zaczęłam krzyczeć. wczorajsza wiadomość była tylko formalnością, pożegnaniem. znowu się boje. po raz kolejny/ ziuump
|
|
|
|