 |
nigdy wcześniej nie powiedziałabym, że wszystko co najlepsze związane z Tobą dopiero przede mną.
|
|
 |
Twoje ręce, które leżą ostatnio tak często na mojej talii są najlepszym lekarstwem na wszystko.
|
|
 |
bo dzięki Tobie mam ten szczery uśmiech na twarzy, którego wcześniej tak cholernie go u mnie brakowało.
|
|
 |
jak dobrze czuję się, kiedy jesteś obok. patrząc w Twoje oczy, widząc Twój uśmiech wiem, że nie ma lepszego od Ciebie, że to Ty jesteś dla mnie najodpowiedniejszym facetem. to tylko w Twoich ramionach czuję się tak wyjątkowo szczęśliwa..
|
|
 |
Tak wiele razy wątpiłam w nią. Nie wierzyłam że po raz kolejny mnie nie zostawi i nie pójdzie za "miłością swojego życia". A teraz? W 100% wierze że będzie już zawsze, że nie rozdzieli nas żaden frajer, który będzie chciał Ją tylko na wyłączność./neverlosehope
|
|
 |
Wiesz kiedy czułam się najlepiej? Gdy wyglądając jak sto nieszczęść mówili mi że jestem najlepszą sunią na dzielni. Jak przesiadywaliśmy razem godzinami wspominając przeszłość i obiecywaliśmy sobie wspólną przyszłość. Wtedy było idealnie, i znów będę do tego dążyć bo oddalenie się od nich było największym błędem mojego życia./neverlosehope
|
|
 |
Nie wymagam żebyś zrozumiał jak bardzo mi ciężko. Nie chcę abyś starał się mi pomagać gdy po raz kolejny na barkach muszę dźwigać wychowanie siostry, podtrzymywanie na duchy mamy czy przeprowadzkę. Nie musisz rozumieć jak ciężko mi jest gdy rodzony brat staje mi się dalszy od tych których wybrałam sobie sama. Po prostu bądź ze mną i przy mnie w każdym ciężkim momencie, nie mówiąc nic jedynie trzymając za rękę./neverlosehope
|
|
 |
Jest taka sentymentalna, ciężko jej się z tym uporać
Czuje, że straciła sens, choć myślała, że jest silna
Wylewa sporo łez, bo wie, że nie zasłużyła
Na taki cios jakim był kres tego czym żyła./Vixen
|
|
 |
Jego brązowe oczy nic się nie zmieniły. Jego spojrzenie jest wciąż takie same. Uśmiech taki cudowny, piękny jaki był. Głos wciąż ten sam, nic się w Nim nie zmieniło. Postawa ciała wciąż ta sama, umięśniona, jedynie Jego serce troszkę zranione, porzucone. Ale przecież to naprawię. Chociaż teraz mam szansę, na to na co kiedyś moglam tylko pomarzyć.
|
|
 |
Tracę ostatnie resztki nadziei na spokój. Tracę wiarę..chęć bycia. Wszystko ucieka, zanika, blaknie. Krzyk, łzy, ból, strach. Tracę siebie. Wyniszczam się z braku bezpieczeństwa. Chowam się w najciemniejszych zakamarkach pokoju by odzyskać spokój. Odzyskać choć część siebie. Choć jeden uśmiech. Jedną iskrę w oku, która była początkiem szczęścia, które pamiętam już tylko przez mgłę.. Nie jestem w stanie przypomnieć sobie jak smakuje, jaki ma zapach ani kolor. To już nie ważne. Straciłam siebie. Zapomniałam żyć, umarłam.. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Nigdy nie jest tak źle żeby nie mogło być gorzej
jak się sypie to rusz dupę, a nie czekaj aż ci ktoś pomoże
po co krzyczeć "O Boże" , on i tak cię nie usłyszy
w miejskiej dziczy musisz sam na siebie liczyć./3Y
|
|
|
|