 |
Ten pierwszy pocałunek potwierdził ich miłość, ale już wcześniej oboje wiedzieli, że wbrew temu wszystkiemu, co się wydaje, i co mówią inni, znaleźli się tutaj tylko po to, żeby się spotkać… Wszystko co było obok, poza nimi traciło właściwości. Jakby nie istniało.
|
|
 |
Kiedy swoją delikatną dłonią, z czułością odgarnia mi kosmyk włosów z czoła. Wtedy czuję się najbardziej jego.
|
|
 |
To, że pokochałam cię nagle i wcześniej nie zwracałam na ciebie uwagi i czasem udaję, że mam cię w dupie: pamiętaj. Jestem kobietą i jestem zmienna. Jestem deszczem i słońcem i boję się ran.
|
|
 |
-Właściwie to gdzie podziała się nasza miłość?
-Wolałbym Ci tego nie mówić, ale wczoraj stała pod sklepem z tanim winem w dłoni krzycząc,
że już nie jest dla nas. Wyglądała okropnie.
|
|
 |
Uwielbiała o nim mówić. Mogła to robić godzinami, a za każdym razem, gdy to robiła oczy jej błyszczały, a usta układały się w uśmiech.
|
|
 |
wczoraj. wyszłam zaśnieżoną ulicą na spacer po parku.
delikatne płatki śniegu spadały na moje długie ciemne włosy.
kochałeś je. patrzyłam na światełka które migotały cudnym blaskiem,
miały kolor moich oczu które tak wielbiłeś.
idąc dalej poczułam chłód. moje ręce zmarzły, Ty nigdy nie pozwoliłbyś na to.
ty założyłbyś mi czapkę.
spojrzał w me oczy i trzymając mnie za ręce powiedział,
że świat mógłby się teraz skończyć bo Twoje życie jest w moich oczach.
|
|
 |
Bajka ze słów, którą mówi się westchnieniem.
|
|
 |
oby nigdy nie zabrakło Ci czasu by pokazać uczucia.
|
|
 |
Nawet jeśli prawdziwe Anioły nie istnieją, zawsze pozostajesz mi Ty, prawda?
|
|
 |
jesteś blisko niezależnie od tego ile dzieli Nas kilometrów.
|
|
 |
Wszyscy widzą, że oni mają się ku sobie... Niestety, żadne z nich tego nie dostrzega.
|
|
|
|