głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika believes

tu gdzie każda doba przeżyta razem to mały cud.   Bisz.

zlapmnie_ dodano: 14 maja 2013

tu gdzie każda doba przeżyta razem to mały cud. / Bisz.

Naprawdę chciałabym to zakończyć  podnieść białą flagę do góry i pokazać swoją bezsilność. Mówiąc  że wszystko naprawimy dobrze wiem  że już się nie da i to nie ma sensu. Ale nie potrafię mu tego powiedzieć  coś siedzi mi w gardle i przez to płacze nocami. Bo mam świadomość  że jeśli zostanę sama  bez niego   nie wytrzymam.

whistle dodano: 14 maja 2013

Naprawdę chciałabym to zakończyć, podnieść białą flagę do góry i pokazać swoją bezsilność. Mówiąc, że wszystko naprawimy dobrze wiem, że już się nie da i to nie ma sensu. Ale nie potrafię mu tego powiedzieć, coś siedzi mi w gardle i przez to płacze nocami. Bo mam świadomość, że jeśli zostanę sama, bez niego - nie wytrzymam.

proszę nie mówcie  że wiele chłopaków przede mną i mam przestać płakać. nie wiecie o nas wszystkiego oprócz tego  że jesteśmy razem. nie macie pojęcia ile przeszkód stoi nam na drodze ale nadal z nadzieją przeskakujemy je  trzymając się za ręce. czasem jedno z nas potyka się  mija dzień albo dwa kiedy już tak leży. nie płacze  nie panikuje tylko czeka bo wie  że jedno z nas wróci. chwyci za ręce i pomoże iść dalej. choć czasem nadchodzą deszczowe chmury to nie uciekamy  chowamy się i przeczekujemy. a żadne z nas nie widzi końca tej podróży.

whistle dodano: 13 maja 2013

proszę nie mówcie, że wiele chłopaków przede mną i mam przestać płakać. nie wiecie o nas wszystkiego oprócz tego, że jesteśmy razem. nie macie pojęcia ile przeszkód stoi nam na drodze ale nadal z nadzieją przeskakujemy je, trzymając się za ręce. czasem jedno z nas potyka się, mija dzień albo dwa kiedy już tak leży. nie płacze, nie panikuje tylko czeka bo wie, że jedno z nas wróci. chwyci za ręce i pomoże iść dalej. choć czasem nadchodzą deszczowe chmury to nie uciekamy, chowamy się i przeczekujemy. a żadne z nas nie widzi końca tej podróży.

i właściwie nie wiem jak go określić bo jest osobą  której tak bardzo nienawidzę za wszystkie wylane łzy a jednocześnie nie potrafiłabym bez niego żyć.

whistle dodano: 13 maja 2013

i właściwie nie wiem jak go określić bo jest osobą, której tak bardzo nienawidzę za wszystkie wylane łzy a jednocześnie nie potrafiłabym bez niego żyć.

całkiem inaczej funkcjonuje się kiedy wiesz  że ktoś Cię kocha. że zasypia myśląc o Tobie a rano jesteś jego pierwszą myślą w głowie. to wspaniałe uczucie mieć osobę  której Twoje imię chodzi zostaje cały dzień na ustach. całkiem inaczej przeżywa się dzień wiedząc  że wieczorem ktoś na Ciebie czeka. spyta się co u Ciebie i będziesz mogła opowiedzieć mu swój cały dzień. magiczne jest to  że jedna osoba może być powodem życia.

whistle dodano: 13 maja 2013

całkiem inaczej funkcjonuje się kiedy wiesz, że ktoś Cię kocha. że zasypia myśląc o Tobie a rano jesteś jego pierwszą myślą w głowie. to wspaniałe uczucie mieć osobę, której Twoje imię chodzi zostaje cały dzień na ustach. całkiem inaczej przeżywa się dzień wiedząc, że wieczorem ktoś na Ciebie czeka. spyta się co u Ciebie i będziesz mogła opowiedzieć mu swój cały dzień. magiczne jest to, że jedna osoba może być powodem życia.

bądź. pokaż  że są powody dla których mogę żyć.

whistle dodano: 13 maja 2013

bądź. pokaż, że są powody dla których mogę żyć.

nie jestem jego pierwszą dziewczyną ani on moim pierwszym chłopakiem. całowałam inne usta przed jego  a on inne przed moimi. ktoś inny trzymał w mnie w ramionach przed nim. inne osoby stwarzały nam sens życia.  ale to wcale nie chodzi o to kto był przed moją i jego osobą  widocznie musieliśmy poczekać na siebie dłużej  poznając innych ludzi. całując go  nie potrafię opisać tego co się we mnie dzieje. serce bije mi tak szybko  że czasem mam wrażenie że on to czuje. tylko u niego znalazłam bezpieczeństwo i poczucie szczęścia  kiedy mnie przytulał. chłopcy przed nimi pobudzali mnie do życia  ale tylko on został moim życiem.

whistle dodano: 13 maja 2013

nie jestem jego pierwszą dziewczyną ani on moim pierwszym chłopakiem. całowałam inne usta przed jego, a on inne przed moimi. ktoś inny trzymał w mnie w ramionach przed nim. inne osoby stwarzały nam sens życia. ale to wcale nie chodzi o to kto był przed moją i jego osobą, widocznie musieliśmy poczekać na siebie dłużej, poznając innych ludzi. całując go, nie potrafię opisać tego co się we mnie dzieje. serce bije mi tak szybko, że czasem mam wrażenie że on to czuje. tylko u niego znalazłam bezpieczeństwo i poczucie szczęścia, kiedy mnie przytulał. chłopcy przed nimi pobudzali mnie do życia, ale tylko on został moim życiem.

na zawsze  mimo wszystko.

whistle dodano: 13 maja 2013

na zawsze, mimo wszystko.

po każdej ostrej kłótni godzimy się trzymając się w ramionach  potrafimy nie odzywać się do siebie kilka dni a później ze łzami w oczach przepraszać za wszystko. nie mówimy sobie  że się kochamy ale często to sobie okazujemy. nie nazywam go sensem swojego życia bo on dobrze wie  że jest całym moim życiem. i dziękuje mu  że nigdy nie odszedł kiedy go o to prosiłam. nie zerwał ze mną kontaktu  kiedy krzyczałam mu w twarz  że go nienawidzę. dobrze wiedział  że tak nie jest a ja tymczasowo sobie nie radzę. potrafimy rozwiązywać razem problemy  mimo tylu przeszkód na drodze  nigdy nie przestajemy wierzyć i jesteśmy ze sobą już półtora roku. więc zastanów się za nim nazwiesz to tylko głupim  nastoletnim zakochaniem.

whistle dodano: 13 maja 2013

po każdej ostrej kłótni godzimy się trzymając się w ramionach, potrafimy nie odzywać się do siebie kilka dni a później ze łzami w oczach przepraszać za wszystko. nie mówimy sobie, że się kochamy ale często to sobie okazujemy. nie nazywam go sensem swojego życia bo on dobrze wie, że jest całym moim życiem. i dziękuje mu, że nigdy nie odszedł kiedy go o to prosiłam. nie zerwał ze mną kontaktu, kiedy krzyczałam mu w twarz, że go nienawidzę. dobrze wiedział, że tak nie jest a ja tymczasowo sobie nie radzę. potrafimy rozwiązywać razem problemy, mimo tylu przeszkód na drodze, nigdy nie przestajemy wierzyć i jesteśmy ze sobą już półtora roku. więc zastanów się za nim nazwiesz to tylko głupim, nastoletnim zakochaniem.

kocham go najbardziej na świecie

whistle dodano: 13 maja 2013

kocham go najbardziej na świecie

kocham cię kurwa i nigdy nie przestanę. zawsze widząc Cię pojawią się motylki w brzuchu  patrząc w Twoje oczy znów poczuje się jak za pierwszym razem  będę czekać co wieczór na Twoją wiadomość i tęsknić za Twoim głosem  którym codziennie rano odprowadzałeś mnie na przystanek. za kilkanaście lat mając już poukładane życie  słysząc Twoje imię coś będzie ściskało mnie w gardle. nigdy do końca nie wymaże uczuć z serca i nie zapomnę o Tobie.

whistle dodano: 12 maja 2013

kocham cię kurwa i nigdy nie przestanę. zawsze widząc Cię pojawią się motylki w brzuchu, patrząc w Twoje oczy znów poczuje się jak za pierwszym razem, będę czekać co wieczór na Twoją wiadomość i tęsknić za Twoim głosem, którym codziennie rano odprowadzałeś mnie na przystanek. za kilkanaście lat mając już poukładane życie, słysząc Twoje imię coś będzie ściskało mnie w gardle. nigdy do końca nie wymaże uczuć z serca i nie zapomnę o Tobie.

to nie takie proste jak się wszystkim wydaje  że wystarczy tylko rozmowa i zaufanie by wszystko naprawić. oboje chcieliśmy rozmawiać ze sobą tak jak kiedyś  nie myśleć nad każdym słowem i nie brać wszystkiego na poważnie. nie potrafimy zachowywać się tak jak kiedyś a zaufanie? już dawno zagrało z nami w chowanego i cwanie  kryje się dalej. zbyt wiele sytuacji nie pozwala mi ponownie mu zaufać  choć bardzo się staram to wszystko wraca z podwójną siłą. nie chcieliśmy dalej patrzeć i cierpieć jak to co nas łączy tak po prostu się wali  dlatego postanowiliśmy odwrócić się od tego i pójść na przód  zostawiając za sobą palący się most. i proszę  nie mówcie  że było nam ładnie bo w środku rozpierdalało nas od środka.

whistle dodano: 12 maja 2013

to nie takie proste jak się wszystkim wydaje, że wystarczy tylko rozmowa i zaufanie by wszystko naprawić. oboje chcieliśmy rozmawiać ze sobą tak jak kiedyś, nie myśleć nad każdym słowem i nie brać wszystkiego na poważnie. nie potrafimy zachowywać się tak jak kiedyś a zaufanie? już dawno zagrało z nami w chowanego i cwanie kryje się dalej. zbyt wiele sytuacji nie pozwala mi ponownie mu zaufać, choć bardzo się staram to wszystko wraca z podwójną siłą. nie chcieliśmy dalej patrzeć i cierpieć jak to co nas łączy tak po prostu się wali, dlatego postanowiliśmy odwrócić się od tego i pójść na przód, zostawiając za sobą palący się most. i proszę, nie mówcie, że było nam ładnie bo w środku rozpierdalało nas od środka.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć