|
Wiem jak źle Ci z tym, że w moich oczach jesteś nikim. Jak bardzo chciałbyś naprawić wszystko odzyskując moje utracone zaufanie. Chciałbyś wymazać wszystkie złe wspomnienia z mojej głowy a powtórzyć kilka wydarzeń przez które staliśmy się sobie bliżsi. I wiesz co? Może gdyby nie to, że kiedy ja próbowałam to ratować ty stałeś obrócony plecami z założonymi rękami, mogłabym spróbować zacząć od początku.
|
|
|
Oboje chyba nie spodziewaliśmy się, że przypadkowa znajomość zamieni się w coś, przez co nie możemy teraz żyć bez siebie.
|
|
|
Musiałam zakończyć ten związek nie dlatego, że przestałam go kochać ale nie potrafiłam być w nim ciągle myśląc o tym co się wydarzyło. Myślałam, że potrafię wybaczyć zdradę i zapomnieć o niej ale chyba sama w to do końca nie wierzyłam.
|
|
|
Nie mów, że po rozstaniu przestaniesz oddychać. Tak nie będzie, nadal będziesz żyć. Będziesz budzić, wykonywać te same czynności, spotykać się ze znajomymi i skromnie uśmiechać a potem zasypiać. Wydawać by się mogło, że nic się nie zmieniło ale nadejdzie chwila w której będziesz chciała opowiedzieć mu co robiłaś przez cały dzień tak jak kiedyś, będziesz miała problem i on byłby osobą do której pierwsza zwróciłabyś się o pomoc. Nie będziesz potrafiła bez niego funkcjonować bo każda czynność w Twoim wykonaniu nie będzie miała sensu, każde spojrzenie na sytuacje będzie z góry przez Ciebie przekreślane. Ale będziesz umiała żyć a przecież to jest ważne, prawda?
|
|
|
strasznie boli, gdy się dowiaduję że to była próba samobójcza. / zm_
|
|
|
chęć przeżycia jest tak wielka że choć żyła przecięta dalej potrafię ustać na rękach. / zm_
|
|
|
Pomyśl o mnie czasem. Leżąc w łóżku, wyjrzyj przez okno i spójrz na księżyc. Uśmiechnij się na myśl, że teraz też na niego patrzę i choć jesteśmy daleko od siebie, to patrzymy na coś wspólnie - piękne, prawda? Słysząc naszą piosenkę w zatłoczonym autobusie, zacznij się śmiać przypominając sobie jak wygłupialiśmy się do niej. Nie usuwaj wiadomości może kiedyś będziesz chciał usiąść z kubkiem gorącej herbaty i wspomnieć czasy kiedy byliśmy dla siebie czymś więcej.
|
|
|
Boli, że przez przeszłość nie potrafię wierzyć w przyszłość.
|
|
|
Pomyśleć, że kiedyś znaczyliśmy dla siebie wszystko.
|
|
|
Żałosne jest to, że cierpię przez coś co sama sobie stworzyłam. Nikt nie zmuszał mnie przecież do zakochania się w nim, nikt nie pisał za mnie tych wszystkich smsów, nie kazali mi wierzyć w jego obietnice i że zawsze będzie wierny.
|
|
|
Za każdym razem kiedy chcę mu dać następną szansę przypominam sobie jak czułam się tamtego dnia kiedy dowiedziałam się, że mnie zdradził. Poczułam się jak zero, kompletnie nic nie warte zero. Teraz jemu daję powód do tego uczucia kiedy po raz kolejny odmawiam wchodzenia drugi raz do tej samej rzeki.
|
|
|
|