 |
Gdybym miała 3 życzenia,nie prosiłabym o
gwiazdy, księżyc czy bogactwo.
Poprosiłabym o 25 godzin na dzień,
8 dni w tygodniu
i 13 miesięcy w roku,
żebym mogła spędzić z Tobą więcej czasu.
|
|
 |
z tobą różaniec odmawiać.
tańczyć tango do białego rana.
do rany cię przyłożyć.
pisać o tobie wiersze, nawet te bez rymu.
o tobie rozmawiać w kolejce po gruszki.
dla ciebie jabłka zrywać...
|
|
 |
Przytul mnie. zamknij mnie w swoich
ramionach, ukryj przed całym światem.
razem nas nikt nie pokona. Przytul mnie. otul
mnie szalem czułości. Przytul proszę, ciepła
mi daj jak najwięcej. chcę ukryć dłoń w twej
dłoni. i nic więcej.
|
|
 |
-obiecaj mi, że nigdy nie zapomnimy, kim dla siebie jesteśmy, ile razem przeżyliśmy i ile jeszcze przejdziemy, obiecaj mi, że będziemy zawsze i nie będziemy musieli przypominać sobie, że powinniśmy być, obiecaj mi, że za miesiąc, pół roku czy dwa lata z takim samym zapałem będziemy planować swoje wspólne życie, obiecaj mi, że będąc na drugim końcu świata nie będę musiała zastanawiać się, co w tym momencie robisz, bo właśnie będziemy kolejną godzinę gadać przez telefon, obiecaj mi, że nigdy nie będę musiała płakać podczas oglądania naszych wspólnych zdjęć, obiecaj mi, że nie muszę się niczego obawiać. obiecaj mi, proszę..
|
|
 |
Powiedz że wytrwamy, że przeżyjemy każdą słabość. Tylko tego teraz pragnę. Byś był od teraz i na zawsze. Nic więcej mi nie potrzeba
|
|
 |
To oczywiste że zostałeś stworzony specjalnie dla mnie
|
|
 |
I nie zakładaj, że ten facet jest nic nie warty, zranił szereg dziewczyn, związki chuj dla Niego znaczyły i nie warto niczego z Nim próbować, nie można Mu zaufać. Bo nawet ten facet, ten drań znajduje w życiu swoją Księżniczkę, kobietę swojego życia przy której żałuje swojej przeszłości, a jednocześnie ma świadomość, że może gdyby nie ona - nie spotkałby tego Skarbu. Narkotyki, alkohol schodzą na drugi plan, chce Jej, właśnie Jej poświęca swoje wolne chwile, a każdy dzień z tych przepełnionych melanżami czy jointami na szybko nagle jest najlepszy, gdy przesypia Go z Nią w ramionach. Ten skreślony skurwiel też potrafi kochać.
|
|
 |
nie mając wiele, mamy siebie i to szczerze się opłaca.
|
|
 |
A kiedy będę wściekła przytul mnie mocno. Będę się wyrywać, więc jeszcze mocniej przyciągnij mnie do siebie i nie puszczaj.
|
|
 |
To jest najkruchsze - życie. Dzisiejszy oddech nie daje Ci żadnej gwarancji na to, że jutro też się pojawi. W jednej chwili po prostu możesz zgasnąć. Ty czy ktoś dla Ciebie bosko ważny, dlatego bezwzględne przywiązanie do drugiego człowieka to najgłupsze z możliwych posunięć. Teraz jesteś, oddychasz tą osobą, nazajutrz wierzchem dłoni dotykasz jej lodowatego policzka i cicho się żegnasz i idź naprzód. Rusz, rusz bez serca.
|
|
 |
W założeniach to nawet nie wiem, czy powinno mnie to poruszać, interesować, wzbudzać podziw czy żal lub jeszcze jakąś inną reakcję. Od niechcenia odczytuję te wiadomości, odpisując cokolwiek z ulgą, że bliższa relacja z tą osobą mnie już nie dotyczy. Zero imponowania. Duma po jednej odmowie wyjścia na piwo, by potem się zjarać jointem? Zioło, alkohol, fajki na porządku dziennym bez jakiejkolwiek umiejętności wymówienia słowa "wystarczy". Do maksimum i ponad granice, z używkami uznanymi za największy priorytet, odsuwając na bok przyjaciół, dziewczynę i inne, jak sądziłam, ważniejsze sprawy. Bezmyślność, pochopność, tak jakby świat mógł poczekać, jakby to co jest tu i teraz nie miało żadnego wpływu na jutro. Puste obietnice w słowach: "zmienię się, mam dla kogo", by nie robić nic, czekać, aż wszystko zmieni się samoistnie.
|
|
|
|