głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika believeinmyself

Myślała zatem o nim  nie chcąc o nim myśleć. Im bardziej o nim myślała     tym większą czuła wściekłość  a im większą czuła wściekłość  tym    bardziej o nim myślała doprowadzając się do takiego stanu  że nie mogła    już tego znieść. Zatraciła poczucie rozsądku.

zanimodejde dodano: 17 maja 2016

Myślała zatem o nim, nie chcąc o nim myśleć. Im bardziej o nim myślała, tym większą czuła wściekłość, a im większą czuła wściekłość, tym bardziej o nim myślała doprowadzając się do takiego stanu, że nie mogła już tego znieść. Zatraciła poczucie rozsądku.

To straszne  ja kobieta  która miała być niezależna i bawić się facetami spotyka nagle kogoś   o kogo matrwi się bardziej niż o siebie  o kogo jest bardzo zazdrosna i sama nie wie kiedy nie może już bez niego żyć...

zanimodejde dodano: 17 maja 2016

To straszne, ja kobieta, która miała być niezależna i bawić się facetami spotyka nagle kogoś , o kogo matrwi się bardziej niż o siebie, o kogo jest bardzo zazdrosna i sama nie wie kiedy nie może już bez niego żyć...

Złotko  patrzyłeś na mnie słodko tak  a Twoje oczy to było moje okno na świat. ♥

nadgryziona_x3 dodano: 13 maja 2016

Złotko, patrzyłeś na mnie słodko tak, a Twoje oczy to było moje okno na świat. ♥

Wszystko mogę przeboleć  ale nie to  że świat stracił Ciebie  że znów brakło Twojego głosu i to puste miejsce przy stole.

nadgryziona_x3 dodano: 13 maja 2016

Wszystko mogę przeboleć, ale nie to, że świat stracił Ciebie, że znów brakło Twojego głosu i to puste miejsce przy stole.

Może kiedyś mi­niemy się gdzieś na mieście. Ja Two­je oczy za­pamiętam  choć co in­ne­go z nich wyczytam...

nadgryziona_x3 dodano: 13 maja 2016

Może kiedyś mi­niemy się gdzieś na mieście. Ja Two­je oczy za­pamiętam, choć co in­ne­go z nich wyczytam...

Darłam się wniebogłosy na porodówce  gdy on wsiadał na swój nowy  komunijny rower. Z kolei kiedy ja zakładałam śnieżnobiałą sukienkę i mknęłam w wianuszku do kościoła  on mocno zakrapiał już swoją osiemnastkę. Wyśmiałby kogoś  kto podsunąłby mu jeszcze jakiś czas temu pomysł  że będzie z taką małolatą. Ja też sceptycznie pokręciłabym głową w zderzeniu z wizją posiadania o dziesięć lat starszego faceta. Dzisiaj? Liczby nie mają znaczenia. Nie ilość doświadczeń  a ich jakoś  liczy się dla nas obojga. Nie ten cholerny wiek  tylko światopogląd  nastawienie  priorytety i po prostu to  jacy jesteśmy. Nie znalazł mnie  szukając informacji w dowodzie osobistym   pogrzebał w serduchu. Ja nie analizowałam jego aktu urodzenia   tylko charakter. Obydwoje baliśmy się tej sytuacji. I zarówno ja  jak i on  kryliśmy się z tym  przymrużaliśmy oczy  chowaliśmy do kieszeni początkowe wątpliwości i skupialiśmy się na tym  co wydawało się ważne   poznaniu. I trafiliśmy.

definicjamiloscii dodano: 12 maja 2016

Darłam się wniebogłosy na porodówce, gdy on wsiadał na swój nowy, komunijny rower. Z kolei kiedy ja zakładałam śnieżnobiałą sukienkę i mknęłam w wianuszku do kościoła, on mocno zakrapiał już swoją osiemnastkę. Wyśmiałby kogoś, kto podsunąłby mu jeszcze jakiś czas temu pomysł, że będzie z taką małolatą. Ja też sceptycznie pokręciłabym głową w zderzeniu z wizją posiadania o dziesięć lat starszego faceta. Dzisiaj? Liczby nie mają znaczenia. Nie ilość doświadczeń, a ich jakoś, liczy się dla nas obojga. Nie ten cholerny wiek, tylko światopogląd, nastawienie, priorytety i po prostu to, jacy jesteśmy. Nie znalazł mnie, szukając informacji w dowodzie osobistym - pogrzebał w serduchu. Ja nie analizowałam jego aktu urodzenia - tylko charakter. Obydwoje baliśmy się tej sytuacji. I zarówno ja, jak i on, kryliśmy się z tym, przymrużaliśmy oczy, chowaliśmy do kieszeni początkowe wątpliwości i skupialiśmy się na tym, co wydawało się ważne - poznaniu. I trafiliśmy.

Przestałam zastanawiać się  jak wykonać kolejny krok. Odsunęłam od siebie każde z pytań  czy wypada  czy powinnam  co mi to da  czy nie pożałuję. Zebrałam w sobie pokłady odwagi  która pozwoliła mi brać odpowiedzialność za to  co robię  mówię i czuję. Ludzie próbują podcinać mi skrzydła  a ja z każdą ich próbą wznoszę się wyżej tak  by mieli trudniej ich dosięgnąć. Do cholery  przecież mogę zapieprzać na swój sukces. Mogę marzyć. Mogę kochać. Mogę się uśmiechać i mogę być szczęśliwa. Nic nikomu nie zabieram   przecież szczęście można mnożyć. Starczy dla wszystkich. Otwieram serce  ot co. Pozwalam mu szeptać pragnienia.

definicjamiloscii dodano: 12 maja 2016

Przestałam zastanawiać się, jak wykonać kolejny krok. Odsunęłam od siebie każde z pytań, czy wypada, czy powinnam, co mi to da, czy nie pożałuję. Zebrałam w sobie pokłady odwagi, która pozwoliła mi brać odpowiedzialność za to, co robię, mówię i czuję. Ludzie próbują podcinać mi skrzydła, a ja z każdą ich próbą wznoszę się wyżej tak, by mieli trudniej ich dosięgnąć. Do cholery, przecież mogę zapieprzać na swój sukces. Mogę marzyć. Mogę kochać. Mogę się uśmiechać i mogę być szczęśliwa. Nic nikomu nie zabieram - przecież szczęście można mnożyć. Starczy dla wszystkich. Otwieram serce, ot co. Pozwalam mu szeptać pragnienia.

To ja   w przekroju sześciu lat. Ja na różnych etapach  ja reagująca na zmiany  ja dokonująca co i raz kolejnego przemeblowania w swoim życiu. Ja zmieniająca nastawienie  ja naprawiająca serce  by za chwilę znów zafundować mu bieg survivalowy. JA   od początku  od pierwszych słów  aż do teraz. Prawdziwa  szczera  choć na różnych etapach  wręczająca nieco inną wizytówkę. Po pół roku uchylam Ci drzwiczki  a Ty zdecyduj  czy znów   na nowo   chcesz mnie poznać.

definicjamiloscii dodano: 12 maja 2016

To ja - w przekroju sześciu lat. Ja na różnych etapach, ja reagująca na zmiany, ja dokonująca co i raz kolejnego przemeblowania w swoim życiu. Ja zmieniająca nastawienie, ja naprawiająca serce, by za chwilę znów zafundować mu bieg survivalowy. JA - od początku, od pierwszych słów, aż do teraz. Prawdziwa, szczera, choć na różnych etapach, wręczająca nieco inną wizytówkę. Po pół roku uchylam Ci drzwiczki, a Ty zdecyduj, czy znów - na nowo - chcesz mnie poznać.

Ta miłość przetrwa wieki  albo w końcu umrze.

nadgryziona_x3 dodano: 12 maja 2016

Ta miłość przetrwa wieki, albo w końcu umrze.

Tyle Twoich słów w głowie ciągle mam. Tyle pięknych słów  że uwierzyłam  że już zawsze będzie tak...

nadgryziona_x3 dodano: 12 maja 2016

Tyle Twoich słów w głowie ciągle mam. Tyle pięknych słów, że uwierzyłam, że już zawsze będzie tak...

jutro i tak okaże się fałszem  wiec to bez znaczenia

zrobsalut dodano: 10 maja 2016

jutro i tak okaże się fałszem, wiec to bez znaczenia

Zawiódł mnie on jeden  a poczułam nagle jakby cały świat nie był wart mojego zaufania...

nadgryziona_x3 dodano: 9 maja 2016

Zawiódł mnie on jeden, a poczułam nagle jakby cały świat nie był wart mojego zaufania...

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć