 |
|
cz..1:˙˙Kochała go... Kochała go od dawna...Ponad życie ! Wszystko co robiła, robiła z myślą o nim! Zawsze nosiła z sobą mały portfelik, a w nim widniało jego malutkie zdjęcie, które zrobiła po kryjomu podczas wakacji. Płakała przez niego, cierpiała jak nikt...Płakała z cierpienia, że serce bolało...
Zawsze marzyła, że kiedyś obudzi się rano, a on będzie tuż obok niej...Wierzyła w te marzenia...
Pewnego dnia siedziała zupełnie sama, niezmiernie zamyślona, płakała...Podszedł on, przytulił ją, powiedział: "Nie płacz więcej". Od tej pory byli razem. Do czasu...Po krótkim czasie znudziła mu się i ją zostawił, lecz fakt, iż nie mógł znaleźć innej dziewczyny pogrążał go. Prosił, by wróciła.
|
|
 |
|
To co odeszło już nie wróci, stracony czas, żałujesz? Nie musisz....!!
Co było wczoraj to przeszłosć. Stawiam na jutro - Postawisz ze mną ?/toolkaa
|
|
 |
|
To, że płaczę czasem nie znaczy, że jestem słaba! To, że nie zawsze uśmiecham się nie znaczy, że nie jestem szczęśliwa! To, że często marzę nie znaczy, że nie patrzę realnie! To, że kocham za mocno nie znaczy, że można mnie ranić! To, że nienawidzę nie znaczy, że jestem zepsuta! To, że czasem milczę nie znaczy, że nie wiem co powiedzieć! To, że nie wiem co robić nie znaczy, że nie wiem jak żyć! ************************************************************* Jestem jak wulkan ....... Wybucham bez ostrzeżeń Jestem jak ogień ....... Niszczę złudzenia Jestem jak rzeka ....... Nie oglądam się za siebie Jestem jak gwiazdy ....... Spełniam życzenia Jestem jak noc ....... Zapowiadam dzień. Jestem jak dźwięk ...... Rozbrzmiewam śmiechem Jestem jak kropla deszczu ....... Żyję chwilą Jestem jak wiatr ...... Tak trudno mnie zatrzymać Jestem jak nadzieja ........ TAK ŁATWO MNIE STRACIC [.!]/toolkaa
|
|
 |
|
kieruję się sercem, pieprzę rozum, bo tylko to co czuje serce, pozwala żyć. / Endoftime.
|
|
 |
|
jakiś tydzień temu "ja w siatkówce jestem oburęczny, ale wolę na lewą, więc przeważnie wystawiaj mi na lewą, czasem na prawą"; dzisiaj - o matko, wystawiłaś mi na prawą! - miało być czasem na prawą! - ale to nie był ten czas / jak Go ogarnę, będę mistrzem.
|
|
 |
|
te wszystkie rozstania nie musiały kończyć się bezsennością, otulaniem kołdrą, gdy drżało całe ciało i przygryzaniem wargi, by milczeć, nie krzyczeć z bólu. nieporozumienia nie musiały oznaczać zerwanych znajomości. nie powinny popłynąć łzy w tak wielu momentach, kiedy wystarczyło odwrócić się, nie dyskutować. ścieraliśmy sobie serca, upadając. zapominaliśmy, że potknięcie nie musi mieć następstwa w upadku.
|
|
 |
|
wsypywanie płatków do miski ciepłego mleka z ledwo co otwartymi oczami. włóczenie się niczym zombie do łazienki z czekoladowymi resztkami pomiędzy jedynkami. zero myśli o tym, że może warto byłoby wyprostować włosy czy zrobić choć lekki makijaż. byle co i plażówka. pościeranie się, pocięcie, powybijanie niektórych części ciała, plus ciągły uśmiech. prysznic i powrót na piasek, by wrócić późnym wieczorem i paść wprost do łóżka. mimo przeciągającego się niemiłosiernie roku szkolnego, wakacjami pachnie!
|
|
 |
|
to tu czuć. wszędzie, począwszy od stóp, skończywszy na opuszkach palców u rąk. to przeszywa każdy włos, każdy mięsień, serce pompuje to wraz z krwią. ta tęsknota i jej namacalne ślady. otulanie się kołdrą, które ani trochę nie ogrzewa, swędzenie w klatce piersiowej i ten niesmak z każdym zaczerpniętym do płuc oddechem.
|
|
 |
|
kto stworzył to w ten sposób, dlaczego? czemu powierzyli tak istotny projekt komuś, kto wykona go tak krucho? wszystko się chwieje. wrzucili każdego z nas do tego świata - podatnych na uczucia, pragnących ich mimo świadomości tego, jak niszczą. to on, Bóg, stworzył tą podobno idealną parę, kobietę i mężczyznę. do miłości, a tymczasem leżymy w innych łóżkach, z kilkoma łzami pod lewą powieką i przeszkadza nam nawet własne 36,6 stopni Celsjusza, bo nie miesza się z tym drugim, poprzez splot nóg pod kocem.
|
|
 |
|
czasem zastanawiam się "Dlaczego nauczyli nas kochac,ale nie nauczyli przestawac??"bo jak uczą kochac to i powinni nauczyc nas też przestawac kochac....../toolkaa
|
|
 |
|
'bicie serca jak beef, który kieruje umysłem, kiedy wtapiam się w to, o niczym innym nie myślę.'
|
|
|
|