 |
|
Bo MY nie musimy jarać, ćpać i chlać, żeby być zajebiste. Masz chłopaka? Nie szukam. Nie chcę. Nie potrzebuję. Pewnie w tym momencie nasuwa ci się pytanie 'dlaczego?'. Ponieważ nie preferuje miłości na sile. Dziwne jest dla mnie posiadanie chłopaka tylko dlatego żeby był. W miłości nie uwzględniam kompromisów. Wspólnym byciu razem owszem. Czemu taka jestem? Dojrzałam. najgorszą częścią odkochiwania się jest zastanawianie się nad tym, czy jeszcze kiedyś otworzysz się na kogoś tak bardzo.
|
|
 |
|
Jeżeli chcesz się pobawić to zabiorę Cię na plac zabaw, ale nigdy więcej nie waż się bawić moimi uczuciami
|
|
 |
|
pozwól, że opowiem Ci o znajomości, która trwa chociaż nie jest pewna swojej przyszłości.
|
|
 |
|
I dzień za dniem tutaj mija się z sensem,
zabierz mnie stąd: dokąd ? - obojętnie./ KaWu
|
|
 |
|
-Aniołku dlaczego płaczesz?
-Bo kiedyś było inaczej....
|
|
 |
|
- Cześć co robisz?. - Kocham Cię.... - Naprawdę? Ja Ciebie też, zawsze chciałem Ci to powiedzieć. - Kocham Cię Polsko oglądam -.-
|
|
 |
|
Dumna ze swoich wpisów, chwaląc się pokazywała je ' koleżankom ' . Była pewna, że im zaimponuje, że wreszcie będą ja lubić i traktować tak jak na to zasługuje, że będą zazdrościć jej talentu jaki posiada. Ona z lekkim uśmiechem na ustach zapytała - ' I jak się Wam podobają ? ' - one wpatrując się w monitor nie wierzyły, że taka ' szara myszka ' tez może ' coś czuć..że ona też jest niekiedy tak bardzo smutna, a kiedy indziej szczęśliwa jak nikt. Nie wiedziały, że prowadzi swój blog i nie wiedziały też, że opisuje tam historie dobrze im znane, bo wiele razy o nich wspominała...One tylko poklepały ja po plecach i wyszły. Ona nie wiedząc co jest nie tak próbowała jeszcze raz przejrzeć wszystkie wpisy.. - ' Może kogoś uraziłam ' - pomyślała, i w tym momencie znalazła zdanie, które brzmiało : ' Bo każdy ma prawo do miłości, zaufania, wiary i nadziei lecz nie każdy korzysta z tej możliwości, bo uważa, że zasługuje na więcej.. i właśnie na tym traci./ta.kolorowa
|
|
 |
|
Ona? była, kiedy innych zabrakło. przytuliła, gdy widziała, że tego potrzebuję. ucałowała, by dać mi poczucie swojej miłości. pamiętała, zawsze. martwiła się, gdy tylko przekraczałam próg domu. dzwoniła, gdy nie wracałam na umówioną godzinę. opiekowała się, w każdej chwili. wypełniała wszystkie zadania, jak na matkę przystało. ale nie dlatego, że czuła, że tak musi, albo że to Jej rodzicielski obowiązek. kochała, bo tak podpowiadało Jej serce. [ yezoo ]
|
|
 |
|
nie wiem jak wy, ale ja będę tęsknić za moją klasą. za tymi 10 latami, które przeszliśmy razem, za każde odpały na lekcjach matematyki i w-fu, za to, że wszyscy sobie pomagaliśmy, broniliśmy się, stworzyliśmy swój własny mur, do którego nikt inny się nie dostał. byliśmy twierdzą, ludźmi, którzy uwielbiali się śmiać, leżeć na podłodze przed salą matematyczną i niby się opalać, choć okna były z innej strony :D śpiewać te sto lat każdemu kilkanaście razy, tylko po to, aby wkurzyć nauczyciela, rzucać się czym popadnie na lekcjach. uwielbiałam i wciąż uwielbiam moją klasę za wszystkie wspólne wycieczki, ostatnia była do zoo... i oczywiście nie obyło się bez śmiechu. dzięki ludzie, że ze mną byliście, bo to dzięki wam ukształtowałam swoją osobowość. dzięki za wszystko. nigdy o was nie zapomnę i zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby utrzymać z wami kontakt!
|
|
 |
|
- rób jak uważasz. ja dam radę, jak zawsze - będzie dobrze, zobaczysz - co masz teraz na myśli? - zgadnij - nie wiem... już się w tym gubię - kocham Cię.
|
|
|
|