 |
Nie wszyscy potrafią mówić o uczuciach, dlatego piszą, śpiewają, malują, tańczą...
|
|
 |
Kochał w niej to, że śpiewała do szczotki do zamiatania, że tańczyła i potrafiła śmiać się z byle czego. Była jego osobistą wariatką na wyłączność.
|
|
 |
Żyję, kocham, tęsknię, płaczę, denerwuję się, marzę, myślę, wspominam, korzystam z tego co mam, szukam tego co chciałbym odnaleźć, uczę się, podróżuję, spotykam innych ludzi, mówię, krzyczę, złoszczę się,słucham, śpiewam, czytam, śnię, żałuję kilku rzeczy, z kilku się cieszę... W końcu kiedyś ktoś powiedział, że każdy marnuje życie na swój sposób...
|
|
 |
siedział ze mną przy najbardziej schowanym stoliku w lokalu. 'nie przejmuj się nim, proszę' mówił patrząc mi w zapuchnięte od płaczu oczy. mimo, że kiedyś złamałam mu serce, to on siedział ze mną właśnie gdy tego potrzebowałam. 'nie mogę bezczynnie patrzeć jak cierpisz, jeśli to nie pierwszy raz to odpuść sobie' prosił. to on uświadomił mi, że gra nie jest tego warta. to on odprowadził mnie pod same drzwi domu mimo późnej godziny. to on wyprowadzał mnie na powietrze, gdy nie mogłam złapać tchu. to on był, gdy ty kolejny raz miałeś na mnie wyjebane. ostatni raz. / md.
|
|
 |
|
Dziś nie mam już wątpliwości, że to koniec. I nawet już chyba nie chcę powrotu. Nie chciałabym funkcjonować tylko dzięki kofeinie, i być w odwiecznym konflikcie z morfeuszem, chociaż swojego czasu to lubiłam. Dziś chciałabym móc ten pierwszy i ostatni raz rzucić Ci prawdą pomiędzy oczy. Stanąć najbliżej Ciebie jak to tylko możliwe, tak blisko abyś czuł mój oddech na swojej twarzy. Powiedziałabym Ci wtedy jak mocno Cię kochałam, ile tak naprawdę nocy przez Ciebie przepłakałam, i jak cierpiała na tym moja psychika, i w sumie nie tylko moja. Powinieneś przeprosić serdecznie także moich przyjaciół, ponieważ ta garstka osób cierpiała za każdym razem ze mną. Wysłuchiwali w milczeniu godzinnych streszczeń naszych rozmów, opis Twoich ust, i woń perfum znali na pamięć. Zapewne pamiętają także widok moich łez, moich oczu kiedy byłam wrakiem człowieka, bo znowu się naćpałeś. Powinieneś nauczyć mnie żyć od nowa, bez Ciebie. / Stostostopro .
|
|
 |
Łączy nas tylko kilka spotkań, kilka miłych słów i gestów. Także kilkanaście czułych i głębokich spojrzeń w oczy. Tylko tyle, a zdążyłam się do niego przyzwyczaić.
|
|
 |
Popatrz jak wszystko szybko się zmienia, coś jest a później tego nie ma
|
|
 |
i wszystko jakby na złość jest nie tak
|
|
 |
Tęskniłem za tobą mówi, całując mnie w czoło. Nie śpię dobrze, kiedy cię nie ma.
|
|
 |
Ludzkość cierpi na niedobór mężczyzn, w szczególności zaś mężczyzn, którzy są czegoś warci.
|
|
 |
Kiedy czegoś nam brak, musimy jakoś wypełnić nieznośną lukę.
Choć kiedy brak nam miłości, to jej akurat niczym zastąpić się nie da.
|
|
 |
Nie od razu zrozumiałam, ile dla mnie znaczysz. Dopiero upływ czasu mi to wytłumaczył
|
|
|
|