 |
JESTEŚ BOGIEM weszło do kin. nagle WSZYSTKIE nastki i inni debile zaczęli słuchać, kochać, ubóstwiać Paktofonikę to ja się w takim razie pytam gdzie byli za czasów Kalibra44. bo co, Paktofonika i Magik sławni przez jeden głupi film? bo znowu będzie to modne więc muszę tego słuchać, bo zajebiści tak robią? Boże jak mnie to drażni. pewnie większość zacznie słuchać na odpieprz, nie rozumiejąc przekazu i nie widząc w tym ukrytego sensu. nie ma mnie. biedna Paktofonika. mogliby zostawić ją w spokoju. [oczywiście nie czepiam się tych, którzy naprawdę kochają ich utwory i nie słuchają jednorazowo] koniec mojej frustracji.
|
|
 |
sto razy w tą samą rzekę !
|
|
 |
Miałeś kiedyś jeden z tych dni, kiedy nic wielkiego się nie wydarzyło ale pod koniec dnia nie wiesz już sam kim jesteś, ani co, do cholery, robisz ze swoim życiem?
Miałeś taki dzień?
|
|
 |
Uwielbiam Twoją szyję, te wszystkie momenty, kiedy mogę naćpać się jego
|
|
 |
Szukanie odpowiedzi w narkotykach, to jak szukanie miłości w burdelu.
|
|
 |
Straconej twarzy nie pomoże makijaż z wytrawnego słowa.
|
|
 |
Najmocniej pokochała ta, która nigdy w miłość nie wierzyła.
|
|
 |
Kiedyś noc była mi ostoją, dziś stała się drogą ewakuacji.
|
|
 |
Tak łatwo jest zniszczyć coś, czego nigdy nie było. Związek który tak naprawdę nie istniał, a był jedynie imaginacją. Przyzwyczajeniem, wygodą... Najgorsza w tym jest jednak świadomość tego, jak wiele lat się przez to zmarnowało. Lat których nikt Ci nigdy nie zwróci.
|
|
 |
Tyle marzeń, tyle planów, chęci i ambicji...
— i żadnej motywacji i samowsparcia
|
|
 |
Proszę, przytul mnie tak mocno, jak potrafisz ranić.
|
|
|
|