 |
Boże, niech w końcu listopad się skończy.
— choć nikt nie mówi że w grudniu będzie lepiej
|
|
 |
Pamiętała ból, ale mimo wszystko ryzykowała dalej.
|
|
 |
jeśli coś było na tyle ważne, że nie możesz o tym zapomnieć wiedz, że musi do ciebie wrócić. może w innej osobie, innym miejscu, czasie, ale wróci.
|
|
 |
Dużo chcę zapomnieć, jeszcze więcej chcę pamiętać.
|
|
 |
Kiedy już zapomnisz, ja będę pamiętać za nas oboje.
|
|
 |
Może zabiorą wolność, ale nie wydrapią serc.
|
|
 |
Świat ma chyba za nic, że jesteśmy na nim.
|
|
 |
Jakie rozdajesz karty w takie graj.
|
|
 |
Ogień spod powiek przepływa do ciała,
Im dalej tym coraz cichszy jest hałas.
Nie ma tu racji dla nas, sensu w planach,
Tam będzie lepiej tutaj ktoś nas okłamał.
|
|
 |
Nie chcę witać dnia, który wieczorem znowu przeklnę.
Kiedyś zmierzałam do szczęścia, dziś nie wiem sama gdzie biegnę.
Bo niebo jest już chyba zbyt odległe...
Nie raz już chciałam tym pierdolnąć choć wiem, że nie da rady.
Choć wiem, że mi nie wolno chciałabym z tego się ograbić.
Złapać to coś w środku, to coś w sobie zabić!
Bo ile razy w końcu można powietrzem się dławić..?
|
|
 |
co rano trzeba wstać, a co wieczór zapomnieć.
ze łzami w oczach i ledwo łapiąc tlen...
|
|
|
|