Jeśli dasz mi swoich ludzi to ich dzielę na pół.
Połowa zawsze będzie obok,
połowa Cię przekreśli.
Moje życie to instrukcja jak się przebić bez koneksji.
Nie wierzę w funk i w nas,
nie wierzę w miłość, zostawmy bajki,
szans zbyt wiele już było.
Zażyłość, której czas minął z chwilą,
gdy zatrzymałem blask,
nie martwiąc się na wyrost.
Tez chcę sie wydostać na wyższy etap
znam ten syf ale nie chce sie go dzis wyrzekac
to znajome uczucie blokowiska są trute.
Jak mamy zyc inaczej nie probujac stad uciec ?
Tez chciałbym stąd swoich ludzi zabrać.
Tutaj ufa sie raz nikt nie daje drugich szans brat
Z dala od szczescia swiat w naszych rękach
to szlak do zatracenia pozbawiony czlowieczenstwa.