 |
|
I cóż mi pozostało z Twoich wielkich małych słów ? Jesiennych obietnic że nie znikniesz nigdy z moich snów ?! I ciągle próbuję zapomnieć o wszystkim,Gdy palę Twe fotografie. Gdy jestem w miejscach gdzie byliśmy razem, Przystaję i płaczę ukradkiem.... :(((
|
|
 |
|
To była wczesna jesień. A może była późna. Jesiennych deszczowych dni, I tak przecież nikt nie rozróżnia.... Zamykam oczy i spuszczam głowę, Gdy widzę Ciebie przypadkiem. Gdy jestem w miejscach gdzie byliśmy razem, Przystaję i płaczę ukradkiem.....
|
|
 |
|
Ty jesteś taki uparty, Ciągle patrzysz w przeciwną stronę. Wiesz, że jedno twoje spojrzenie,
może mi zwrócić, to co było stracone..
|
|
 |
|
Jeśli myślisz, że ja cię nie kocham. To się mylisz... Ja, ci przecież to mogę w każdej chwili-Wyszeptać, wyśpiewać, powiedzieć, jak wolisz. Tak szybko, w dwóch słowach, lub całkiem powoli. Jeśli myślisz, że ja cię nie kocham, jesteś w błędzie...
|
|
 |
|
`po stracie się nie docenia, po stracie się żałuje
|
|
 |
|
Wiesz co ?! Możesz traktować mnie jak powietrze - przecież bez niego nie da się żyć...
|
|
 |
|
Skoro wiedziałeś,że mnie zostawisz, że złamiesz mi serce i powiesz "wypierdalaj" , po co powtarzałeś mi zawsze, że mnie kochasz i że jestem Twoja na zawsze ? Po co mnie okłamywałeś ? Czy wymagałam od Ciebie tak wiele ? Jedyne czego chciałam, to tego żebyś był wobec mnie szczery, żebyś mnie kochał i szanował...
|
|
 |
|
"jeśli daje miłość, to też tego chce, byś kochała mnie, nawet wtedy gdy jest źle" mówiłeś mi to tyle razy... kochałam Cię i kocham bez względu na wszystko, na dobre i na złe... akceptuje Cię z każdą wadą i zaletą.... a Ty ? Ty mnie zostawiłeś, i nawet nie wiesz jak to jest czuć się jak zbity pies, przez osobę której oddało się całą miłość. Ufałam Ci.. a Ty ? Ty teraz nazywasz mnie "fałszywą rurą" . A kim nazwiesz siebie patrząc w lustro, gdy będziesz miał świadomość tego jak bardzo mnie zraniłeś ?! Mam nadzieję, że ogarniesz się, nim będzie za późno.
|
|
 |
|
Kocham ziemię po której On stąpa, powietrze nad jego głową, wszystko czego dotkną Jego ręce, każde jego słowo, każde spojrzenie, każdy postępek i Jego całego bez zastrzeżeń. Nawet to w nim kocham ,że jest zimnym chamem ale najbardziej kocham go za piękne chwile spędzone razem.... i za owoc miłości jaka między nami "była" choć wciąż wierze,że nadal jest.
|
|
 |
|
Szukaj mnie, cierpliwie dzień po dniu. Staraj się podążać moim śladem... Szukaj mnie, bo sama nie wiem juz. Bo nie wiem, kiedy sama się odnajdę...
|
|
 |
|
Skłamałabym powiedziawszy że o nim nie myślę. Myślę. Czasami są takie dni kiedy jest w każdej godzinie, a takie godziny kiedy jest w każdej minucie. Ciągle zasypiam i budzę się z jego imieniem na moich ustach. Często łapie się również na tym, że wypatruje jego twarzy w ulicznym tłumie, ale wiem że to nie możliwe żebym ją w nim znalazła. Ale nie mogę się powstrzymać, to silniejsze ode mnie. Ciągle przyciskam twarz do brudnej szyby i moje oczy nadal są wilgotne kiedy 'przypadkiem' przejeżdżam obok miejsc gdzie spędzaliśmy razem czas. Najgorsze są drobiazgi, kiedy usłyszę piosenkę której słuchaliśmy, kiedy ktoś wymówi tytuł filmu o którym rozmawialiśmy. Kiedy poczuję zapach perfum, w które ubierałam się na nasze spotkania, kiedy gdzieś usłyszę jego imię. Ciągle bliskie i ukochane.
|
|
 |
|
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przychodzą same.
|
|
|
|