 |
|
-Chyba się odkochałam. - To czemu płaczesz ? - Bo nie lubię zabijać miłości. - Tak ? A pomyśl, co będzie, jak we wrześniu znów go zobaczysz. - Wiem, co będzie. Znów się zakocham.
|
|
 |
|
-Bądź przy mnie. Zawsze, codziennie. Nie od święta. Cały czas.
|
|
 |
|
Twój wzrok sięga za wysoko, a ja jestem przecież taka mała.
|
|
 |
|
Wziąłeś moje serce, rozdarłeś na pół, a teraz muszę szukać jakiejś naprawdę dobrej taśmy.
|
|
 |
|
tamtej nocy pod gwiazdami obiecałam sobie, że kiedyś zdobędę świat. Teraz się z siebie śmieję, bo w tym momencie pragnę zdobyć tylko ciebie. Ponieważ teraz TY jesteś moim światem.
|
|
 |
|
Najpierw uśmiechałeś się. Potem rozmawiałeś. Ciągnąłeś za włosy, a ja się śmiałam. Potem nagle wciągnęła cię jakaś czarna dziura i przestałeś mnie znać, a ja czułam się jak lalka rzucona w kąt.
|
|
 |
|
nie wykonuj zbyt bliskich ruchów, jeszcze pomyślę, że mam szanse.
|
|
 |
|
tak, piszę do Ciebie z różnych błachych powodów, między innymi dlatego abyś wiedział, że o Tobie myślę.
|
|
 |
|
skoro Ci nie zależy, to po co się tak gapisz? tam obok stoi Twoje blond szczęście z długimi nogami.
|
|
 |
|
dla Ciebie to nic nie znaczy, ale dla mnie głupia rozmowa z Tobą jest warta więcej niż wszystko.
|
|
 |
|
chyba teraz moja kolej na brak czasu. poczekam, aż zatęsknisz.
|
|
 |
|
krzyczałam wtedy tak głośno ''pieprzyć go" , jeszcze głośniej szlochałam każdej nocy i błagałam o niego.
|
|
|
|