 |
wiem,że tak nie można żyć,a w to gówno brnę dalej.
|
|
 |
Może powiesz mi, serce, do jasnej cholery dlaczego akurat On? Jest tylu wartościowych ludzi na świecie a Ty zauważasz akurat Jego? Wiem, jak bardzo lubisz gdy jest blisko. Wiem, jak bardzo kochasz Jego usta.
Dzisiaj Ci się wydaje, że możesz z nim iśc przez życie. Mylisz się. Teraz nie widzisz, ale za miesiąc bądź dwa, będzie ktoś inny. Znów stwierdzisz, że to właśnie ten mężczyzna, właśnie dla mnie. Mam ochotę przypierdolic Ci za naiwnosc, wiesz?
|
|
 |
już teraz pozostanę na zawsze przy tobie-niech się świat cały na mnie zawali,niech sie dzieje,co chce,ale rozłąki z tobą nie mogę znieść.
|
|
 |
Może ona nie wie za co jestem na nią zła? Boże nie ma pojęcia o co toczę w sobie do niej żal, dlaczego odwracam twarz zawsze jak ją widzę. Może nie potrzebnie krzyczę w sobie tocząc walkę "nie, nie powiem Cześć" . Miałam głupia nadzieje że się domyśli?! Że wie? Może faktycznie nie jest świadoma tego. Może to ze mną jest coś nie tak? Czy te wszystkie uczucia które kumulują się we mnie są tylko moja Wielką wyobraźnią i tego że ktoś nie jak wielką wyrządził dla mnie krzywdę. Ot.
|
|
 |
Może jej serce jest jak mój motocykl. U mechanika chodzi jak zegarek, a u mnie wciąż nawala.
— Dr. House
|
|
 |
Pierwszy raz pokochałem kogoś naprawdę - i tak bardzo nie w porę, bardzo niepotrzebnie.
— Wspomnienia Ryszarda Gerta, Kominy.
|
|
 |
Żyj spokojnie, niech Ci się wiedzie i nie rozmawiajmy dzisiaj, bo nie wiem co powiedzieć
|
|
 |
Uśmiechamy się do siebie, takie kurwa z nas słodziaki..
|
|
 |
Straciłeś dla mnie tyle czasu, że poczułam się ważna.
|
|
 |
Nie mogę liczyć na to, że moje serce da sobie radę.
|
|
 |
Nie pozwól, aby wczoraj zabrało ci za dużo dzisiaj.
|
|
 |
Przegrałam. Mówi się trudno.
|
|
|
|