 |
Pytałem o Ciebie i powiedzieli mi różne rzeczy ale nie zmieniły one mojego zdania, wciąż czuję to samo.
|
|
 |
Czym jest życie bez zabawy, proszę, nie bądź tak zawstydzony
|
|
 |
One nie będą Cię mieć tak jak ja będę
|
|
 |
Na wystawie portretów nie ma twarzy tylko farba zastanawiasz się dlaczego powstały patrze na ciebie i wole ten widok niż wszystkie portrety świata
|
|
 |
Następny, który chciał uczyć kochać mnie do końca...
|
|
 |
ostatnim tchem spijam gorycz
słucham snów, znów ból, niewypowiedzianych słów
|
|
 |
Garścią słów nie pogardzę choć ciszę wielbię bardziej.
|
|
 |
Od bólu zmartwień by poznać, czym szczęście pachnie...
|
|
 |
Odgłos rozmów z samym sobą
Nikt nie słyszy
|
|
 |
Ślepa wiedza pośród szczeniackich zachowań
Z ręki do ręki godność sprzedana jak towar
|
|
 |
|
trochę cięższy oddech, trochę szybsze bicie serca, trochę więcej szczęścia.
|
|
 |
nieważne, znajdę kogoś takiego jak Ty i tym razem się nie pomylę. dokonam słusznego wyboru i naprawdę obiecuje, wyjadę jak najdalej od Ciebie, od przeszłości. Ucieknę jak najdalej, na księżyc. a gdy spojrzysz na niego, będę po tej ciemniejszej stronie.
|
|
|
|