 |
A rozpływała się przy nim jak słodkie kakao w gorącym mleku 2 .0 .
|
|
 |
Ludzkie oczy mówią czasem gorsze rzeczy,
niż usta.
|
|
 |
...i chyba nie istniało nic wspanialszego, od tego jak na mnie patrzył.
|
|
 |
Niedawno byliśmy dziećmi a świat był piękny potem doszły problemy, uczucia, jakieś błędy
|
|
 |
Cz 2: Jeżeli oboje nie będą mieli parasolki, założą sobie bluzki na głowę. Jeżeli i to nie pomoże, schowają się pod drzewem. Jeżeli nie będzie drzewa, znajdą reklamówkę. Jeżeli jej nie znajdą, uciekną do jakiegoś baru. Jeżeli go nie będzie, to… i tak w kółko, i w kółko. A co się stanie, jeśli wszystko nagle skuje mróz i lipiec lub sierpień zamieni się w styczeń? Wtedy jeden partner znajdzie w plecaku dwie kurtki. Jeżeli ich nie znajdzie, zacznie szukać koca. Jeżeli nie udadzą mu się poszukiwania, oboje postarają się przestawić na zimową porę. Razem. Bo nie zawsze jest gorąco, nie zawsze wszystko jest piękne, czasami przychodzą te gorsze, mroczniejsze pory, jak zima.
|
|
 |
Cz.1 : - Czym jest miłość? - spytał
- Wydaje mi się, że miłość to... Jakby ci to wytłumaczyć? - westchnełam. - Miłość to takie spacerowanie z kimś na plaży w upalne, letnie popołudnie. Niebo jest błękitne, czyściutkie i niezagracone żadnym, nawet najmniejszym obłokiem, nie mówić już o deszczowych chmurach. Ogólnie rzecz biorąc, jest pięknie. Miłość jest piękna.
- A jak pada?
- Czekaj, nie przerywaj mi. - Spauzowałam na chwilę. - Miłość jest piękna - powtórzyłam. - Ale co będzie, kiedy przyjdzie ulewa? Inaczej, co będzie, jeśli nadejdą jakieś problemy, kłótnie, trudności, a może nawet kryzys? Wtedy, partner wyjmuje z plecaka parasolkę. Jeżeli jej nie ma, to partnerka zacznie szukać. ...
|
|
 |
Jak szybko zapomniałbyś jaki mam kolor oczu?
|
|
 |
A dziś Cię kocham o całe wczoraj mocniej
|
|
 |
Zobacz jak cudownie marniejemy.
|
|
 |
Dziś w nocy siedziałam na parapecie patrzyłam w gwiazdy i zastanawiałam się czy on wie, że mnie traci.
|
|
 |
Zacząłeś mnie łaskotać , wygłupiać się jak gdyby nie dawne zerwanie , nie miało miejsca. Przyjechałam tylko porozmawiać , bo o to prosiłeś . O wiele prosiłeś . O zbyt wiele , jak na taką osobę jak ja. Łaskotałeś mnie a ja bezsilna leżałam na łóżku nie mogąc nawet wyrwać swoich rąk z twojej przebiegłości . Zatrzymałam się pomiędzy Twoimi szybkimi ruchami rąk a tym szczęśliwym uśmiechem wymalowanym na twej twarzy . Próbowałam się wyrwać , no ale gdzie tam . Nigdy nie dawałeś za wygraną , w szczególności kiedy chodziło o to abym się uśmiechała .W pewnym momencie ni stąd ni zowąd całowaliśmy się jak para dawno nie widzianych kochanków . Twe dłonie już nie łaskotały mego ciała , ale podtrzymywały talie tak jak wtedy , gdy doszło do naszego pierwszego pocałunku ponad 3 lata temu . -Z trudem w tym momencie odrywam się od Ciebie i mówię , że usycham z tęsknoty na tym świecie bez Ciebie - Powiedziałeś i Spojrzałeś na mnie nową miłością . Tak jakbyśmy poznawali się od nowa.
|
|
 |
Możesz cierpieć, możesz stać się najgorszym człowiekiem, ale po chuj? podnieś się, weź głęboki wdech, zatrzymaj powietrze w płucach i pomyśl: ktoś kto ma gorzej daje radę, więc czemu nie ja? wypuść powietrze uśmiechnij się i spełniaj marzenia, bo do tego zostaliśmy stworzeni.
|
|
|
|