 |
- Czasem tak się pierdoli, siedziałem i wiem, jestem facetem, ale gdy tak kurewsko boli.. - Wiem, też płakałam. Ale może miejmy nadzieję? - W co Ty wierzysz? - W to, że przyjdzie dzień, przyjdzie szczęście. - Nie ważne.. - Skarbie. Puknęłam go lekko w ramie. - Zobaczymy.
|
|
 |
Jeden uśmiech całkiem zmienia mnie ! ♥
|
|
 |
Nie zostawiłeś nawet kilku słów w podzięce.
|
|
 |
Gdzieś tam po siódmym piwie, coś się zmieniło,
zacząłem mówić sobie że to między nami, to nie jest miłość.
|
|
 |
I widzę łyk goryczy, który dopadł mnie. I słyszę krzyk, świadomie, idę w tym momencie, biegnę - kurwa biegnę. Stawiam kroki, nie na szczęściu, to beton w sumie to samo. To że widzisz moje łzy, nie nazywaj mnie słabą. Bo tęsknie, może kurwa jeszcze bardziej, ale wymuszone uczucia, rzygam tym i gardzę. Nie chcę, w sumie nigdy nie chciałam. Sięgać po butelkę, alkoholu wiesz, nie miałam. I szlugi, jak niszczyć zdrowie idź na całość, w miłości widzisz ilość, nie kurewską jakość. Błagam, jeśli masz prosić bym przestała, lepiej zostaw, skoro to jesteś Ty, możesz zamknąć drzwi i odejść, by nie było nam wstyd.
|
|
 |
Traktujesz ją jak jedną z najlepszych przyjaciółek . Wydawałoby się, że ona Ciebie też . Ale tak na prawdę jesteś dla niej opcją b . / Sekundy
|
|
 |
''Nie wiem co czujesz, chociaż chciałbym wiedzieć, wczoraj byłem skurwielem, dzisiaj jestem dla Ciebie''
|
|
 |
wolę prawdę, nawet jeśli miałaby się wiązać z bólem
|
|
 |
|
Tak cholernie lubię się z nim droczyć. Moment gdy ma nadzieje, że nasze usta zamkną się w namiętnym pocałunku, a jedyne ci robię to daje mu lekkiego buziaka. Wtedy on obejmuje mnie i łaskocze. Wie że to mój najsłabszy punkt. Zwijam się ze śmiechu w jego objęciach. I dostaje to czego chciał. Znów czuję smak jego ust . // zdefiniujmymilosc
|
|
 |
"CHCIAŁAŚ POCAŁOWAĆ CZULE, ALE PRZYŁOŻYŁAŚ MI USTA DO CZOŁA JAK LUFĘ I WYPLUŁAŚ KULĘ, ZOSTAŁEM DUCHEM I ZOSTAŁEM TU SAM, JAK JEST SIĘ DUCHEM NIE DA SIĘ PRZYTULIĆ NAWET DO ŚCIAN"
|
|
 |
Gdyby partnerki partnerów swych kochały Gdyby oczy nie płakały A usta się wciąż śmiały Gdyby powracały piękne chwile I trwały Gdyby lepsze czasy nastały
|
|
 |
Masz tylko wiatr we włosach, oddech w płucach, jedną prawdę w oczach, kłamstw tysiące w uszach
|
|
|
|