 |
|
Spokojnie, rań mnie ile wlezie. Gówno mnie to obchodzi. Ja już i tak nie mam czym płakać.
|
|
 |
|
- Dziwka. - Ha! Byłam nazywana gorzej. - Jak? - Twoją dziewczyną.
|
|
 |
|
, przestań pierdolić teorie , że mam ciągle dawać radę . słyszę to kurwa codziennie .
|
|
 |
Przysunęła się do jego twarzy i pochyliła nad nim całując delikatnie. Nie ruszał się. Denerwował ją nie drgając nawet ustami. Całowała kąciki jego warg , policzki i oblizywała koniuszkiem języka jego usta. W końcu przycisnął ją do siebie i nie dając złapać oddechu całował , jakby w transie nie mógł się opanować. / tristee
|
|
 |
|
to, że tak po prostu odszedłeś z mojego życia nigdy nie będzie oznaczało, że to zaakceptuję, nie oznacza że zapomnę, zacznę żyć. / i.need.you
|
|
 |
-jak byłam młodsza to pisałam jemu jak bardzo go kocham... - serio ? ja mam 22 lata i do tej pory nie rozumiem miłości i nie jestem pewien kiedy użyć tego słowa ' kocham Cię ' .
|
|
 |
|
Smutna twarz w dłoniach dziś ukryta..
|
|
 |
|
zawróćmy, przecież zostawiliśmy tam szczęście.
|
|
 |
|
, kobieta wymaga wszystkiego od jednego mężczyzny . mężczyzna wymaga jednego od wszystkich kobiet .
|
|
 |
|
Miłość to magia. A ja w magię nie wierzę.
|
|
 |
czasem tylko chcę umrzeć, poza tym jest w porządku .
|
|
 |
"odszedł, zostawiając mnie z chorymi wyrzutami sumienia. wyszedł, głuchy na moje wyjaśnienia. nie reagował na przeprosiny. patrzyłam w nieznajome mi już źrenice, miałam przed sobą innego człowieka. osuwał się mimowolnie, kiedy próbowałam zbliżyć swoją dłoń do Jego ramienia. mówił zachrypniętym głosem niesklejające się ze sobą słowa. gdy przekraczał próg, zatrzymał się na sekundę i jakby do powietrza, nie do mnie, krzyknął, że kocha."
|
|
|
|