Widziałem już setki miejsc, lecz wciąż o milion za mało.
Złamałem też kilka serc, kilka mi moje złamało.
I wszyscy zbieramy cząsteczki do kupy, by potem posklejać je w całość,
lecz za każdym razem wychodzi na to, że czegoś nam brakowało.
Wiec jak to jest, ze z Twojej strony denerwuje Cie swoim milczeniem, a z mojej cierpie, gdy piszac wiadomosci nie uzyskuje odpowiedzi od Ciebie? //bereszczaneczka