 |
A pamiętasz jak skaleczyłam się szkłem, krew lała mi się z dłoni i nie mieliśmy chusteczek? Kurde no pamiętasz jak wtedy wyciągnąłeś z kieszeni 20 zł obwinąłeś nim mojego palca i powiedziałeś że jestem więcej warta niż ta cholerna kasa. / ♥
|
|
 |
przyjmuję pełną odpowiedzialność za to, że zakochałam się w takim gnojku... / ♥
|
|
 |
Myślisz,że taki z Ciebie cwaniak? Że jak idziesz i spojrzysz na mnie tymi swoimi blado-niebieskimi oczami, puścisz ten swój uśmiech, który tak lubię, to na mnie działasz? ku.wa, masz racje. / ♥
|
|
 |
osobiście uważam miłość za patologię . / ♥
|
|
 |
cham . prostak . idiota . i co z tego ? skoro dla niej jest wszystkim ? / ♥
|
|
 |
czasami myślę, że może jednak Ty czujesz coś do mnie na swój zjebany sposób. / ♥
|
|
 |
Uwielbiała o nim mówić. Mogła to robić godzinami, a za każdym razem,gdy to robiła oczy jej błyszczały, a usta układały się w uśmiech. / ♥
|
|
 |
Do miłości trzeba dorosnąć. nie nauczyła cię mama? / ♥
|
|
 |
Piec fioletowych opakowan po milce, trzy puszki po Red Bull'u, sterta chusteczek na dywanie i stluczony talerz pod nogami. Nadal chcesz wiedzieć co robie jak jestem zla? / ♥
|
|
 |
Łza spływała po policzku, a on się odwracał. = Najlepszy facet dla niej teraz był skończonym draniem. / ♥
|
|
 |
weź mnie za rękę, zaprowadź mnie do hipermarketu, oprzyj o półkę z chipsami i zacznij całować bez opamiętania. / ♥
|
|
 |
jestem po prostu zwykłą nastolatką z 3789 problemami i 8390 wadami. to chyba normalne. / ♥
|
|
|
|