 |
czasy, kiedy `imprezą` był bal przebierańców w podstawówce już dawno minęły. w dzisiejszym świecie gruby melanż to nie tylko spotykanie z przyjaciółmi. to fazowanie nawet z nieznanymi dla na osobami. to poznawanie klimatów, w którym wódka, szlugi i narkotyki to podstawa. jeżeli nigdy tego nie doświadczyłeś skarbie, to nawet sie nie mieszaj. / zamknij.sie
|
|
 |
polubiłam cię. wspólna jazda na amfie, odurzanie się alkoholem, klimaty niezapomnianego wspólnego ćpania. sami stwarzamy własną rzeczywistość. wiem, że nie powinniśmy tego robić, ale zakazane obiekty zawsze smakowały najlepiej. / zamknij.sie
|
|
 |
wieczór, coś koło jedenastej. wracałam do domu. sama. przechodząc obok jednego z bloków zobaczyłam ciebie i twoich kumpli. wy jak zwykle na fazie. -`kotku, chodź do nas. napijemy się` - krzyknąłeś. odwróciłam głowę, spojrzałam na ciebie, mierząc całe ciało. -`z frajerami nie piję` - odparłam ironicznie. pewnym krokiem ruszyłam przed siebie. zdziwiłeś sie, że to powiedziałam. misiu, ja też potrafię być mieć wyjebane. / zamknij.sie
|
|
 |
jeszcze nie raz ci się w życiu coś spieprzy. więc nie przeżywaj, rusz dupe i wyjeb tym, którzy rozjebali ci przyszłość. / zamknij.sie
|
|
 |
W mojej hierarchii bycie sobą jest ważniejsze od bycia boskim bądź zajebistym. / czamabalimbe
|
|
 |
spacer z tobą sprawia, że nawet najbardziej skurwiony dzień potrafi być tym najlepszym. / zamknij.sie
|
|
 |
słoneczko, chyba mnie nie zrozumiałaś. jedno słowo i już nie będziesz taka pewna siebie. i twoje psiapsiółki mogą jedynie zrobić ci okład. no chyba że też dostaną w pysk. / zamknij.sie
|
|
 |
wyrafinowana bania trwa. / Maccabraa feat. Staff - Pół żartem (spontan)
|
|
 |
wspólnymi chwilami malujemy rzeczywistość. / zamknij.sie
|
|
|
|