 |
bardzo śmieszne pierdolony gimbusie ;o
|
|
 |
wiesz jaki jest najgorszy błąd uciekać przed samym sobą nie wiedząc nawet dokąd, pora by ego poszło won, a ty odpal lont uwolnij w końcu wyobraźnie nie ma co czekać aż światło w tunelu zgaśnie . | Grubson < 3
|
|
 |
e, coś dobrego bym zjadła . ale nie wiem co . POMÓŻCIE ! | ciaapciarapciap
|
|
 |
- weź się nie ucz. i tak nie zdasz. - rzucił próbując zwrócić na siebie uwagę. - weź wyjdź. - syknęłam zakrywając uszy rękami. podszedł i odsuwając mnie od biurka wrył mi się na kolana. - czy ty nie masz innego zajęcia? idź do kumpli, na piwo, gdziekolwiek tylko mi nie przeszkadzaj. - wydarłam się próbując go zwalić z kolan. - wolę Ci pomóc w nauce. - rzucił przeglądając zeszyt. - jeśli ty przeszkadzanie nazywasz pomocą to gratuluję. - syknęłam pchając go. - po co się będziesz uczyć, przed Tobą siedzi mężczyzna Twojego życia, pocałuj go. - zaczął robić głupie miny. - weź bo wyglądasz teraz jak pedał. - syknęłam. - może jestem. - wstał i kręcąc tyłkiem podszedł do drzwi. - mykam skarbie, umówiłem się z Tomusiem na piwko. papa, buziaczki. muaa. - zmienił głos udając przy tym debila i wyszedł. często nie potrafię go ogarnąć ale chyba właśnie za to go kocham. / grozisz_mi_xd
|
|
 |
" najlepsza wygrana jest wtedy, kiedy pokonujemy własne słabości .. "
|
|
 |
i w biegu trzymając w ręku pistolet strzele ci w te kurewskie oczy, którymi przeszywasz innych . jestem bliżej . nic z tego, stchórzyłam .. nie umiem być taką suką jak ty . po prostu nie potrafię gardzić ludźmi nie przejmując się tym co czują . jesteś ścierwem, a z tej chamskości już nigdy się nie wyleczysz . | ciaapciarapciap
|
|
 |
Ej, Ty! Patrz. Nikt Cię tu nie lubi. Tak mi kurewsko nie przykro z tego powodu./esperer
|
|
 |
Buziaki dla hejterów. Wiedzcie, że żyję mi się dobrze, jestem szczęśliwa, a Waszymi złośliwymi słowami czyszczę buty./esperer
|
|
 |
od tamtych wakacji czas leci mi nie ubłagalnie szybko . nawet nie zdążyłam się obejrzeć, a już musiałam zacząć wybierać szkołę związaną z moją przyszłością . z roku na rok robię się starsza i zaczynam doceniać życie, które bywa czasami okrutne . chciałabym się zatrzymać w wieku 18 lat i kiedy mi się znudzi ten wiek to na pstryknięcie palca puścić je wolno żeby leciało dalej . aż w końcu znaleźć prawdziwą miłość, wyjść za mąż, mieć 2 dzieci, duży dom i najważniejsze spełnić marzenia i dać dzieciom wszystko co potrzebne . m.in. miłość, szczęście i umiejętność szanowania drugiego człowieka bez względu na to czy ktoś jest bogaty czy biedny .. każdy zasługuje na równe traktowanie . | ciaapciarapciap
|
|
 |
dzisiaj robię za kata odbieram ten przywilej Bogu, to na słabych MC napad ich ciała przeszywa ołów . | Sheller < 3
|
|
|
|