głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika becia96

I to nie chodzi o to  że o Tobie już nie pamiętam. Ale to on jest pierwszym  który widzi mnie po przebudzeniu. On robi mi śniadania  obiady i kolacje. To do niego przytulam się po męczącym dniu i narzekam jaki ten świat jest parszywy.Z nim tworze wspólne życie  on wie czego najbardziej chcę  on wie  że mogę zrobić wielką awanturę o rozrzucone skarpetki. I to nie to  że byłeś gorszy czy lepszy. Chodzi o to  że Ty byłeś tylko fragmentem  a on jest całością

siwaaa016 dodano: 2 marca 2015

I to nie chodzi o to, że o Tobie już nie pamiętam. Ale to on jest pierwszym, który widzi mnie po przebudzeniu. On robi mi śniadania, obiady i kolacje. To do niego przytulam się po męczącym dniu i narzekam jaki ten świat jest parszywy.Z nim tworze wspólne życie, on wie czego najbardziej chcę, on wie, że mogę zrobić wielką awanturę o rozrzucone skarpetki. I to nie to, że byłeś gorszy czy lepszy. Chodzi o to, że Ty byłeś tylko fragmentem, a on jest całością

Może kiedyś jak gdyby nigdy nic miniemy się na ulicy i nie będziemy mieć do siebie o nic żalu.

siwaaa016 dodano: 2 marca 2015

Może kiedyś jak gdyby nigdy nic miniemy się na ulicy i nie będziemy mieć do siebie o nic żalu.

Opowiedzieć Ci o nim? O tygodniu wakacji podczas którego zrobiliśmy razem więcej  niż normalna para w ciągu kilku miesięcy? O tym jak po raz pierwszy w życiu pokochałam? Jak uwielbiałam z nim rozmawiać  całować jego usta  rozbierać się przed nim  gotować razem  uśmiechać się do niego? Opowiedzieć Ci ciąg dalszy o tym jak zdominowała nas rzeczywistość? O tym jak z dnia na dzień w zetknięciu z nią traciliśmy zrozumienie i bliskość? O błędach  które obydwoje popełniliśmy i które wpakowały nas w relacje z innymi? O tym jak mijałam go z jego nową dziewczyną? O jego rocznicy z nią  kiedy późnym wieczorem spotkaliśmy  a on łapczywie przypominał sobie smak moich ust? O tym  że minęło półtora roku  a ja nadal mam pustkę w klatce piersiowej? Chodź  opowiem Ci. Weź tylko wódkę  bo bez niej się rozpadnę.

siwaaa016 dodano: 2 marca 2015

Opowiedzieć Ci o nim? O tygodniu wakacji podczas którego zrobiliśmy razem więcej, niż normalna para w ciągu kilku miesięcy? O tym jak po raz pierwszy w życiu pokochałam? Jak uwielbiałam z nim rozmawiać, całować jego usta, rozbierać się przed nim, gotować razem, uśmiechać się do niego? Opowiedzieć Ci ciąg dalszy o tym jak zdominowała nas rzeczywistość? O tym jak z dnia na dzień w zetknięciu z nią traciliśmy zrozumienie i bliskość? O błędach, które obydwoje popełniliśmy i które wpakowały nas w relacje z innymi? O tym jak mijałam go z jego nową dziewczyną? O jego rocznicy z nią, kiedy późnym wieczorem spotkaliśmy, a on łapczywie przypominał sobie smak moich ust? O tym, że minęło półtora roku, a ja nadal mam pustkę w klatce piersiowej? Chodź, opowiem Ci. Weź tylko wódkę, bo bez niej się rozpadnę.

'Nie mów 'może'  jeśli chcesz powiedzieć 'nie'.

zozolandia dodano: 30 grudnia 2014

'Nie mów 'może', jeśli chcesz powiedzieć 'nie'.

czemu tak jest  że to ja ciągle się muszę starać o innych?

zozolandia dodano: 30 grudnia 2014

czemu tak jest, że to ja ciągle się muszę starać o innych?

znajdź dla mnie czas.

zozolandia dodano: 30 grudnia 2014

znajdź dla mnie czas.

  Czego ci brak?   Wszystkiego. Rozmów z nią  jej opowieści o tym  jak minął dzień. Brak mi jej chropawego ciemnego głosu  jej śmiechu  listów  które do mnie pisała i które pisałem do niej. Brak mi jej oczu i zapachu włosów i smaku jej oddechu. Brak mi kurwa wszystkiego. Brak mi poczucia jej istnienia  bo lepiej się czułem wiedząc  że ona istnieje  że ktoś taki jak ona istnieje. Przede wszystkim brak mi chyba tego  że wiedziałem  że znowu ją zobaczę. Zawsze myślałem  że znowu ją zobaczę.

siwaaa016 dodano: 13 września 2014

- Czego ci brak? - Wszystkiego. Rozmów z nią, jej opowieści o tym, jak minął dzień. Brak mi jej chropawego ciemnego głosu, jej śmiechu, listów, które do mnie pisała i które pisałem do niej. Brak mi jej oczu i zapachu włosów i smaku jej oddechu. Brak mi kurwa wszystkiego. Brak mi poczucia jej istnienia, bo lepiej się czułem wiedząc, że ona istnieje, że ktoś taki jak ona istnieje. Przede wszystkim brak mi chyba tego, że wiedziałem, że znowu ją zobaczę. Zawsze myślałem, że znowu ją zobaczę.

tu dalej jest tyle miejsc w ktorych chcialabym byc z Toba.

siwaaa016 dodano: 28 sierpnia 2014

tu dalej jest tyle miejsc w ktorych chcialabym byc z Toba.

a to co nie pozwala mi zasnać to te tysiace możliwości jakie miałam  a których już nigdy wiecej nie będę mieć.

siwaaa016 dodano: 28 sierpnia 2014

a to co nie pozwala mi zasnać to te tysiace możliwości jakie miałam, a których już nigdy wiecej nie będę mieć.

“Nie rezygnuj ze mnie nigdy.”

siwaaa016 dodano: 28 sierpnia 2014

“Nie rezygnuj ze mnie nigdy.”

2. jestem przecież z dobrego domu  to do mnie nie pasuje  moja rodzina tego nie zaakceptuje ale jebać ich  ohhhh  jebać ich tak mocno  najistotniejszy jest tylko on  moje metr osiemdziesiąt pięć mężczyzny o niebiesko zielonych oczach  kurwa  kocham jego głos  imponuje mi wszystkim  zapominam  że jestem już prawie dorosła bo on jest dla mnie jak niedostępna dla mnie rzecz  jak wszystko co najlepsze spotkało mnie w życiu i jest ideałem bo nigdy nic bez mojej zgody  i dla niego nawet matmy się nauczę  nawet całek się nauczę i kocham go  kocham go kurwa każdą cząstką ciała  wiruje mi w głowie  patrzy sie na mnie tymi swoimi pięknymi oczami i mówi  kochanie  słodko wyglądasz jak jesteś spalona   zastygam w miejscu  chcę z nim umrzeć ale najpierw przeżyć całe życie  chcę jego nazwisko przy moim imieniu i nosić jego dzieci i jeść tagliatelle ze szpinakiem  zapijać cydrem lubelskim i kochać się na kanapie w salonie.

siwaaa016 dodano: 28 sierpnia 2014

2. jestem przecież z dobrego domu, to do mnie nie pasuje, moja rodzina tego nie zaakceptuje ale jebać ich, ohhhh, jebać ich tak mocno, najistotniejszy jest tylko on, moje metr osiemdziesiąt pięć mężczyzny o niebiesko-zielonych oczach, kurwa, kocham jego głos, imponuje mi wszystkim, zapominam, że jestem już prawie dorosła bo on jest dla mnie jak niedostępna dla mnie rzecz, jak wszystko co najlepsze spotkało mnie w życiu i jest ideałem bo nigdy nic bez mojej zgody, i dla niego nawet matmy się nauczę, nawet całek się nauczę i kocham go, kocham go kurwa każdą cząstką ciała, wiruje mi w głowie, patrzy sie na mnie tymi swoimi pięknymi oczami i mówi "kochanie, słodko wyglądasz jak jesteś spalona", zastygam w miejscu, chcę z nim umrzeć ale najpierw przeżyć całe życie, chcę jego nazwisko przy moim imieniu i nosić jego dzieci i jeść tagliatelle ze szpinakiem, zapijać cydrem lubelskim i kochać się na kanapie w salonie.

1. oświetlony wrocław nocą  moje miejsce na ziemi  nasze splecione ręce  budka z tanią pizzą  mosty i kładki  odra  tak mi zimno ale oddajesz mi swoją kurtkę  w której wyglądam jak buka z muminków  całujesz mnie po czole  wieje wiatr i jak zwykle łzawią mi oczy  przez przypadek całujesz mnie w łzę  pijemy wino a raczej je pochłaniamy jakby było ostatnim napojem na świecie  przysuwasz mnie do siebie i krzyczysz  że jestem smarkaczem  jest mi cudownie bo uzależniłeś mnie od siebie  kolejnego dnia nie przeżyję  fontanna w rynku zaprasza nas do środka  goni nas straż miejska a my się śmiejemy jak dzieci  mówisz mi o swoich życiowych planach  całujesz po dłoni  robisz mi tyle malinek a sobie nie pozwalasz  bo biznesmen musi być poważny  mówisz  że przy mnie czujesz się pewnie  patrzę na twoje ręce i zakochałam się w męskich dłoniach  wystających żyłach i wielkim zegarku  kurwa uwielbiam jak trzymasz mnie za kolano i ochujałam  no kurwa ochujałam już dawno  jak mogę się tak zachowywać?

siwaaa016 dodano: 28 sierpnia 2014

1. oświetlony wrocław nocą, moje miejsce na ziemi, nasze splecione ręce, budka z tanią pizzą, mosty i kładki, odra, tak mi zimno ale oddajesz mi swoją kurtkę, w której wyglądam jak buka z muminków, całujesz mnie po czole, wieje wiatr i jak zwykle łzawią mi oczy, przez przypadek całujesz mnie w łzę, pijemy wino a raczej je pochłaniamy jakby było ostatnim napojem na świecie, przysuwasz mnie do siebie i krzyczysz, że jestem smarkaczem, jest mi cudownie bo uzależniłeś mnie od siebie, kolejnego dnia nie przeżyję, fontanna w rynku zaprasza nas do środka, goni nas straż miejska a my się śmiejemy jak dzieci, mówisz mi o swoich życiowych planach, całujesz po dłoni, robisz mi tyle malinek a sobie nie pozwalasz, bo biznesmen musi być poważny, mówisz, że przy mnie czujesz się pewnie, patrzę na twoje ręce i zakochałam się w męskich dłoniach, wystających żyłach i wielkim zegarku, kurwa uwielbiam jak trzymasz mnie za kolano i ochujałam, no kurwa ochujałam już dawno, jak mogę się tak zachowywać?

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć