 |
|
`Znalazłam anioła stróża wśród codzienności. Nie ma skrzydeł, białej szaty, aureoli . Ma jednak niebiańskie oczy i uśmiech, którego pozazdrościć może nawet sam archanioł. Ale przede wszystkim on jest zawsze przy mnie i prowadzi mnie przez życie
|
|
 |
|
A więc z nami koniec. O rany ale boli. A ja myślałam, że zapalenie ucha to był szczyt bólu. Czyli aż tak boli gdy ktoś Ci łamie serce. Do czego to można porównać? Do niczego. To, czego nie da się opowiedzieć, nie da się też do niczego porównać.
|
|
 |
|
nie zapominaj, że jestem zwykłą dziewczyną, która stoi przed chłopakiem prosząc go, by ją kochał...
|
|
 |
|
Uwilebiam Cię jak za dużo wypijesz, wtedy mogę się do Ciebie dostawiać bez opanowania, nic mnie nie powstrzymuje, bo wiem, że tego mocno chcesz, ale wiem, że nie mogę mieć Ciebie na niby, bo miałabym tylko Twoje ciało, nie serce, które jest mi niezbędne.
|
|
 |
|
Biegła przed siebie nie zważając na zdziwione twarze przechodniów . Z odwagą zdzierała obcasy na nierównym chodniku. Wszystko po to , żeby natychmiast go zobaczyć . Pomimo wszystko .
|
|
 |
|
To były najpiękniejsze dni mojego zycia. Wtedy czułam się jak bohaterka taniego romansidła, gdzie głowna bohaterka wreszcie zaznaje miłości męzczyzny, którego od dawna wielbi. Tak tak.. wtedy właśnie tak się czułam. Tylko, że Harlequiny kończą się happy endem, a moje szczęsliwe zakończenie szlag trafił.
|
|
 |
|
Gdy zamykam oczy czuję jak mnie dotyka, obejmuje, całuje.. słyszę jak mówi i widzę jak patrzy. Gdy je otwieram nie ma go. Zastanawia mnie, czy on też tak ma. Czy chciałby tak jak ja cofnąc czas i wrócić.. naprawić..
|
|
 |
|
to nie tak, że nie chcę Cię już znać. po prostu próbuję się od Ciebie odzwyczaić, uwolnić się od tego cholernego uczucia, jakim jest miłość do Ciebie.
|
|
 |
|
Gdy poznawał pannę, jej los był przesądzony: stał i patrzył na nią z góry, trzymając za włosy, ubranie mieli na sobie nie więcej niż do dwóch godzin.
|
|
 |
|
I pamiętaj , że Cię kocham. Nawet gdy od Ciebie odejdę to pamiętaj, że Cię kocham. Pamietaj , że to ty jesteś tym jedynym i nawet jeśli odejdę - pamiętaj to, pamiętaj .
|
|
 |
|
Ona była inna niż inne. Nie lubiła czekolady, lodów czy truskawek. Od tamtej pory kiedy ją zostawił nie lubiła niczego. A najbardziej nie lubiła się uśmiechać.
|
|
 |
|
gdy byłam z Tobą sądziłam że wiem co to MIŁOŚĆ. jednak to było zwyczajne złudzenie - sam pociąg fizyczny nie można nazwać miłością. okłamywałam tak samą siebie prawie pół roku !
dopiero przy NIM zrozumiałam co to znaczy prawdziwa miłość
|
|
|
|