 |
|
Dłonią uderzam w stolik, szklanka spada na ziemię. Chcę zadzwonić lecz dobrze wiem, że nie powinienem. Ta nadzieja umiera, kiedyś byłaś mi bliska, teraz wątpię bym mógł cię kiedykolwiek odzyskać. — Chada
|
|
 |
|
Do tej pustki i ciszy nie mogę się przekonać. Rana cały czas krwawi, pewnie znów mi się przyśnisz. Teraz piję, bez względu na to co o tym myślisz. — Chada
|
|
 |
|
Wiem, że nie jesteś sama. Chcę byś była szczęśliwa, chociaż gasnę i czuję jakbym nie miał paliwa. Nic mi nie pozostaje, idę z wódką się zjednać. Powiedz mi gdzie Ty jesteś kiedy jesteś potrzebna. — Chada
|
|
 |
|
Mijają tygodnie, jednego dnia jest lepiej, innego gorzej, jakoś się plecie, nie najlepiej, ale jakoś. Tylko niczego nie da się zapomnieć. Po prostu nie da..
|
|
 |
|
Zadziwiające ile światów bywa na naszym świecie. Zadziwiające ile strachów bywa w naszych głowach.
|
|
 |
|
Nie znam przyjemności większej niż możliwość spania. Totalne wygaszenie życia i duszy, całkowite oddalenie wszystkich bytów i ludzi, noc bez pamięci i iluzji, brak przeszłości i przyszłości.
|
|
 |
|
Człowiek składa się z okruchów wspomnień i z miejsc gdzie już go nie ma. I z innego człowieka, który kiedyś dał nam coś z siebie.
|
|
 |
|
Ktoś cię krzywdzi, a ty mu zamiast trucizny podajesz ciepłą herbatę z cytryną. Bo nie ma złych ludzi. Są tylko złe zachowania. Trzeba umieć widzieć człowieka w człowieku.
|
|
 |
|
Nie potrafię wszystkiego, ale dla Ciebie zrobiłbym wszystko. Nie umiem już nic, oprócz kochania Cię.
|
|
 |
|
Jestem szalona dla Ciebie. Kto wie, co bym zrobiła... Mogłabym nawet umrzeć dla Ciebie, cokolwiek byś chciał. Jestem na kolanach. Myślę, że oznacza to, że jestem głupia w miłości.
|
|
 |
|
Uważaj, żeby pewnego dnia nie poczuć za mocno. Uważaj, żeby pewnego dnia znów nie stracić za wiele.
|
|
|
|