 |
jeśli możesz to zrób to, zanim odejdzie to wszystko.
|
|
 |
|
kurwiczka mnie bierze, gdy słyszę jak niektóre osóbki zmiękczają prawie wszyściutkie możliwe wyraziki w zdankach!
|
|
 |
tak pomiędzy chamstwem, głupotą, samotnością, brzydotą, bólem, frustracją, krzykiem, winą i powolnym morderstwem własnych marzeń to cię kocham...
|
|
 |
w wyższej szkole marketingu i gówna
|
|
 |
Tak pośrodku między "daj bucha" a "żyj dla mnie"
|
|
 |
Kazda kolejna sobota,coraz bardziej mnie pogrąża.
|
|
 |
To nie kwestia tego, kto mi pozwoli.
Kwestia tego, kto mnie powstrzyma.
|
|
 |
Wiem, że muszę odejść byś zauważył, że nie warto było mnie stracić
|
|
 |
mój problem polega na tym, że najpierw sama wpycham Cię do windy każąc Ci spierdalać, a później wzywam ją z powrotem ze łzami w oczach, żeby oparta o jej drzwi móc jechać te 10 pięter w dół, zatrzymując się na każdym z nich. i na oczach poddenerwowanych, czekających sąsiadów, smakować Twoich ust dosadniej niż kiedykolwiek wcześniej.
|
|
 |
|
chcę pełnych warg zostawiających lekkie muśnięcie tuż za uchem, które powodują dreszcz przebiegający po całej linii kręgosłupa. chcę cichego szeptu i grubo zawyżonego poziomu endorfin, dającego odczuć się nawet w palcach u stóp.
|
|
 |
Może to chujowe, ale za szczerość nie przepraszam.
|
|
 |
Ranę zadałeś, ranę otrzymasz.
|
|
|
|