|
Wróciła samatnosc, wrócił pannikt.
|
|
|
Najgorsze było podarowanie nadziei, pisanie, że wierzysz, że ta przerwa dużo zmieni. Tylko po to żeby następnego dnia napisać, że to już koniec. // pannikt
|
|
|
Jeśli 2020 był najgorszym rokiem, to 2021 jest końcem świata. Właśnie teraz mój świat się skończył po 3 latach z Tobą. // pannikt
|
|
|
I już coraz mniej wierzę, że ta przerwa nam w czymś pomoże. Ciebie tylko utwierdzi, że już mnie nie kochasz, a mnie przyzwyczai do samotności. // pannikt
|
|
|
Pisałaś, że chcesz odpocząć żebyśmy wrócili do siebie mocniejsi, żebym zaczął żyć przez ten czas. Niestety właśnie cząstka mnie umarła i pewnie już nigdy nie odżyje. Po 3 latach wszystko ma się skoczyć? // pannikt
|
|
|
I pomału już się gubię, nie radzę sobie, a najgorsze jest to, że nie mogę z nikim o tym porozmawiać. Na końcu zawsze zostajemy sami. // pannikt
|
|
|
Czasem przychodzi taka chwila, że człowiek nie wie co dalej zrobić. Stajemy przed trudnym wyborem. Brnąć dalej tą samą drogą czy obrać nowy kierunek? Każdy wybór jest trudny. Za każdym razem ktoś będzie cierpiał. I wiesz co? Pokochaj najpierw siebie. Na wszystko inne przyjdzie czas.
pannikt
|
|
|
[2] I znow płacz i znów z każdą kolejną łzą wszystko boli mnie bardziej. Tak bardzo go potrzebuje. Tak bardzo chce go przytulic, tak bardzo chce go pocalować. Tak bardzo go wciąż kocham. Był moim zyciem, moim tlenem, moim słońcem. Upadłam pod cieżarem milości, miłości która niedawno nadała sens mojemu życiu. Dziś nie mam nic. Budze się rano i czekam na sms’a. Zawsze przychodził, zawsze był. Ale dzisiaj nie przyjdzie, jutro też nie. Tak trudno jest mi to do siebie przyjąć, wciąż to do mnie nie dochodzi. Gdzie On jest… Gdzie, i dlaczego nie przy mnie… / podobnodziwka
|
|
|
[1] Jest mi tak strasznie źle, tak strasznie pusto. Czuje się jakby ktoś zabral mi dusze i serce. Nie mogę sobie znaleźć miejsca. W łóżku nie wygodnie, kiedyś jak leżalam to mnie przytulal. W kuchni dziwnie, kiedyś jedliśmy tam razem obiad. Patrze na wspólne zdjęcia i znów wybucham niekontrolowanym płaczem. Mój cały świat odszedł wraz z nim. A to przecież nie tak miało być. Przecież nie zostawia się osoby ktorą się kocha, nie ważne jakby było źle. Nie mogę pogodzić się z jego stratą. Nie rozumiem gdzie się zgubiliśmy, w którym momencie zeszliśmy na złą drogę. Na drogę bez porozumienia. Zamykam oczy i znów widzę moment w którym odchodzi, albo wszystkie dobre wspomnienia.
|
|
|
|
Każde nieszczęście musi mieć swój głębszy sens. Nie może być tak, że człowiek poświęca ból i łzy za coś bezsensownego.
|
|
|
|
Wiesz, miłość ma to do siebie, że nawet gdy jest nie najlepiej, łzy lecą a gardła się zdzierają od brzmiącej głośno ciszy, człowiek wciąż martwi się o drugiego człowieka i jest gotowy na wiele.
|
|
|
|