| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Czasem tak mnie to wszystko męczy, że nawet nie mam siły źle się czuć. |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Kiedyś tak będzie, kiedyś zrozumiesz, że mogłabym ginąć za Ciebie setki razy, kiedyś do Ciebie dotrze, że aby Cię mieć, byłabym w stanie poświecić wszystko |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | złap płatek śniegu na język, a potem pokaż mi jak smakuje. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | będę cię karmił szczęściem na śniadanie, miłością na obiad i namiętnością na kolacje |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | To jest właśnie prawdziwa miłość. Kiedy kochasz bez względu na wszystko, kiedy potrafisz wybaczyć nawet, kiedy bardzo cierpiałeś. Kiedy w tej właśnie jednej osobie skupia się cały Twój świat i jej szczęścia pragniesz najbardziej, czasem nawet kosztem własnego. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | kochałam, więc wiem co to ból |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Teraz chcę się zmienić. Chcę zmienić wszystko, odrodzić się na nowo. Stać się w końcu szczęśliwą osobą, 
kimś, kto kocha życie i tak łatwo się nie poddaje. Przecież życie jest tylko jedno i to od nas zależy, 
czy nasze marzenia się spełnią, czy też nie. Nigdy nie wolno się poddać. Nigdy. Nie tak jak sama to zrobiłam w ostatnim czasie. 
Jednak najważniejsze to wstać i z uśmiechem walczyć dalej. / dustinthewind |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Boję się, że to wszystko kiedyś się skończy. Że znów przestaniemy ze sobą rozmawiać, znów będziemy dla siebie obojętni. 
Jesteś osobą, która równocześnie może we mnie wywołać uśmiech i łzy. Nie wykorzystaj tego przeciwko mnie/dustinthewind |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | 7 minutowa rozmowa , tyle jest mi w stanie teraz poswiecic |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Nie możesz porównać mnie do innych, bo nigdy nie byłam jak tak reszta dziewczyn. Zawsze wyróżniało mnie coś z tłumu, zawsze chodziłam swoimi ścieżkami i często działałam nieprzewidywalnie. Nie chciałam być taka typowa i schematyczna jak inne. Nie bawiło mnie szukanie chłopaka na tydzień, aby tylko poszerzyć swoją listę. To było zajęcie dobre dla reszty dziewczyn z osiedla. Ja wolałam mieć wielu przyjaciół i kumpli, na których mogłam zawsze liczyć. Nie kopiowałam też pozostałych dziewczyn nakładając na siebie sporą ilość makijażu i ubierając wyzywające ciuchy. Nie chwaliłam się tym co mam, nie oceniałam reszty ludzi, nie żyłam na pokaz, nigdy nie bałam się powiedzieć swojego zdania i walczyć o swoje. Starałam się być sobą, inną od wszystkich. Starałam się dążyć do doskonałości, aby zaskakiwać każdym swoim nowym ruchem. Ciągle chcę być jedyną w swoim rodzaju, bo po co kopiować innych i udawać kogoś kim wcale się nie jest?  / napisana |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Chyba mam trochę dość, trochę nie oddycham, trochę umieram, trochę tracę szczery uśmiech, trochę się zawiodłam. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | łapiąc mnie za rękę, nie musisz przysięgać mi codziennych spotkań, cudownych prezentów i bycia na wyłączność tylko dla mnie. ja tego nie potrzebuję. ja potrzebuję tylko żebyś spojrzał mi prosto w oczy, i bez wahania powiedział: 'zaopiekuję się Tobą, i nie skrzywdzę, nigdy' - tylko tyle, to przecież nie tak dużo. |  |  |  |