 |
i nawet oddałabym ulubiony album Pezeta za chociaż jeden dzień u Twego boku ! weź to doceń ;]
|
|
 |
po głowie snuła mi się jeszcze chora myśl o Tobie.
|
|
 |
zakładając sukienkę którą miałam na ostatnim naszym spotkaniu, czułam jeszcze na niej woń tęsknoty za Twoją fałszywą osobą, wiesz?
|
|
 |
uszczęśliwiasz mnie bardziej, niż wersy Gurala
|
|
 |
najpiękniejszym momentem w życiu każdej kobiety, jest moment, w którym facet daje jej 100% pewność że jest jedyna ;)
|
|
 |
chciałabym przed śmiercią spojrzeć w lustro i powiedzieć - tak stara, zrobiłaś kurwa wszystko co mogłaś.
|
|
 |
przemyć mi proszę więc spojrzeń trochę.
|
|
 |
Obudziła się w środku nocy z krzykiem. Nocowała u swojego chłopaka, więc zjawił się w pokoju gościnnym w mgnienia oku. Przytulił ją do siebie i zapytał, co się stało. Opowiedziała mu najgorszy z możliwych snów. Była samotna, nienawidziła życia, nic się jej nie układało. Była zakochana w nim, lecz nie mogli być razem. On miał inną a na nią nie zwracał nawet uwagi. To przykre – właśnie tak podsumowała to wszystko. Spojrzał na nią i delikatnie pocałował w usta. –To nigdy nie będzie miało miejsca. Cały koszmar twojego życia się skończył. Już zawsze będzie pięknie, nawet, gdy coś pójdzie nie tak. – Czuła, że chodzi mu o coś więcej niż o sen, lecz nie chciała znać szczegółów. Zamknęła oczy i zasnęła. Była szczęśliwa.
|
|
 |
Od kilku dni chodziła niewyspana, zmęczona, oddalona od rzeczywistości. Przechodząc szkolnym korytarzem z przyjaciółką, wpadła na chłopaka, który od zawsze jej się podobał. Spojrzała na niego i jak gdyby nigdy nic przeprosiła i poszła dalej. Zobaczyła, że przyjaciółka wpatruję się w nią z niedowierzaniem. –Co? – Nie zauważyłaś, kto to? – Och jasne, że zauważyłam. Po prostu dałam sobie spokój. Częściej rozmawiam z nim w snach niż w realu, więc, po co to ciągnąć? – właśnie to chciałam usłyszeć.
|
|
|
|