 |
a ja KURWA W CHUJ MAM WYJEBANE na Ciebie i na Twoje panie, ziom.
|
|
 |
może nie umiem być już ani trochę lepsza, ale... jeśli to nie jest miłość, to chyba BÓG JEST ŚLEPY!
|
|
 |
każde Twoje spojrzenie w moje oczy, sprawia że dłonie Cię dotykają, usta Cię całują, serce dygocze, a rozum mówi - przestań, głupia!
|
|
 |
pieprzysz cały mój feminizm, starasz się być pierwszy.
|
|
 |
umiałam mówić nie, zawsze i wszędzie. Fajka - nie. Alko - nie. Zioło - nie. Pojawiłeś się Ty - miłości? - tak poproszę.
|
|
 |
nawciskałam Ci kitów że żyć umiem bez Ciebie, a Ty kurwa prawdę mówiłeś że lepiej Ci się żyje.
|
|
 |
umiem dać z siebie wszystko, lecz czasem mi się nie chce.
|
|
 |
wymarzyłam już sobie przyszłość. Ty musisz się jedynie dostosować, nic więcej.
|
|
 |
Złożyłam ci obietnicę chociaż wiedziałam, że jej nie dotrzymam. Spójrz, a mówiłeś, że nic nas nie łączy.
|
|
 |
Nie Chcę Pamiętać Tego, Co Było, Co Minęło,
Może Kiedyś Zapomnę O Tym, Powodzenia, Elo.
|
|
 |
przeraża mnie myśl, że kiedyś już nic nie będziesz dla mnie znaczył.
|
|
|
|