 |
ale jak długo można wmawiać sobie, że uczucia bolą, faceci kłamią, a miłość po prostu ssie ? / tymbarkoholiczka
|
|
 |
i wszystko byłoby dobrze, gdyby nie te niebieskie oczy. gdyby nie ta troska, która się w nich pojawiała gdy było mi źle. gdyby nie to, że widziałam w nich ogromny ból, kiedy mówiłam rzeczy, których sama do dzisiaj się wstydzę. wszystko byłoby dobrze, gdyby nie te dłonie, które były kiedyś wyznacznikiem udanego dnia, które jednym dotykiem leczyły dusze, cokolwiek by się nie działo. wszystko byłoby dobrze, gdyby nie ten głos, który był moim ulubionym dźwiękiem, którego mogłabym słuchać bez końca. i wszystko, przysięgam na boga, wszystko byłoby dobrze, gdyby nie fakt, że istniejesz i kiedyś istniałeś również w moim życiu, byłeś obecny w każdym momencie, minucie, sekundzie, a teraz po prostu cię nie ma. zniknąłeś, a ja do tej pory staram się robić wszystko, by było normalnie. / tymbarkoholiczka
|
|
 |
i nawet niesamowity głos pezeta, który powtarza w kółko, że tutaj nie ma uczuć nie jest w stanie przemówić ci do rozsądku. wchodzisz w to coraz mocniej, coraz bardziej, coraz głębiej. chcesz przestać, ale nie potrafisz. serce ignoruje rozum, a ty poraz kolejny czujesz, że zaczyna ci zależeć, mimo, iż brutalna podświadomość owija się wokół twojej szyi jak wąż i próbuje udusić słowami bolesnej dla duszy prawdy. / tymbarkoholiczka
|
|
 |
siedzieliśmy razem na dachu przez noc, która wydawała się wiecznością. brakowało nam tchu podczas rozmowy, tak byliśmy nienapojeni sobą nawzajem. nazywałam gwiazdy Twoim imieniem a Ty nieudolnie brałeś mnie na barana, żeby ułatwić mi ich dotknięcie i sprawić, żebym była bliżej nieba, które zawsze starałeś mi się uchylić. Ty tego nie potrzebowałeś, twierdząc że to ja jestem Twoim niebem. teraz siedzę tu sama. znowu nie mogę złapać oddechu, ale nie jest to spowodowane nadmiarem słów. najbardziej bolesne jest to, że nie mogę spojrzeć w niebo. nawet nie wiesz jakie trapiące jest siedzenie z zamkniętymi oczami. przecież obiecałam sobie, że już więcej na Ciebie nie spojrzę. przecież w każdej z tych pieprzonych gwiazd jesteś Ty.
|
|
 |
kocham skurwysynów, którzy potrafią wylać wiadro wody na moją jedyną odpaloną zapałkę, którą nieusilnie starałam się wskrzesić przez tak długi okres czasu po czym mają problem, że zgasła.
|
|
 |
kiedyś najlepiej nam się rozmawiało milcząc. teraz milczymy bo najgorzej jest nam rozmawiać.
|
|
 |
Gdy po raz pierwszy spojrzałam w jego oczy poczułam się bezpieczna jak nigdy dotąd. Choć wokół mnie było kilkunastu innych facetów, z którymi mogłam rozmawiać na milion różnych tematów, to tylko przy nim zadziałał ten magnetyzm. Mimo, że go jeszcze dobrze nie znałam, czułam jakbym go znała od zawsze
|
|
 |
Można dużo pisać o miłości, o tym jak się bardzo kocha, jak szczęśliwym się czuję gdy ma się naszą drugą połówkę z którą tworzymy całość, o tym jak świat staje się piękniejszy gdy jest się razem, o tym jak się strasznie tęskni już po chwili gdy się nie widzimy. Można o tym pisać ale tak naprawdę żadne słowa tego nie opiszą, to trzeba czuć całym sobą
|
|
 |
Nie jestem w stanie opisać tego co czuje, jak bardzo wszystko się zmieniło odkąd Cię mam i jak się nadal dużo zmienia we Mnie, w Tobie, w Nas. Jestem spokojna, bezpieczna i szczęśliwa wiedząc ze mam Ciebie obok
|
|
 |
Jest tak cudowny, odwrócił mnie od świata beznadziei, bawienia się związkami. Jest zupełnie inny od każdego innego faceta którego poznałam wcześniej i których poznaje. Pojawił się tak nagle w moim życiu i zrobił w nim rewolucyjne zmiany. Udowodnił, że miłość istnieje, pokazał co to prawdziwi związek, i co to znaczy kochać, zrozumiałam że nie miałam o tym żadnego pojęcia, przy nim wszystkiego się uczyłam. Kocha mnie jak nikt na tym świecie, widać to całym nim, nigdy nie miałam co do tego żadnych wątpliwości, i nigdy niczego nie byłam bardziej pewna. Nie oszukuje, nic nie ukrywa, jest ze mną bezwzględnie szczery, myśli o mnie przed każdym czynem jaki wykona. Postawił wysoką poprzeczkę, jest za dobry, zawsze miałam wątpliwości czy na niego zasługuje, bo z pewnością tak nie jest. Ale kocham go szalenie mocno i jestem pewna, że tylko przy mnie może czuć się tak szalenie dobrze i tylko przy mnie odnajduję najprawdziwsze szczęście
|
|
 |
Gdy za tobą tak bardzo tęsknie, uświadamiam sobie jak ważną role odgrywasz w moim marnym życiu, czuję radość, przepływające ciepło, bo mam Ciebie, kogoś do kogo po długiej tęsknocie mogę się przytulic i poczuć najlepiej na świecie
|
|
 |
Po spojrzeniu po raz pierwszy w twoje oczy, wiedziałam, że nie chce już patrzeć w inne. Po złapaniu cię za rękę, byłam pewna że nie chce trzymać innej dłoni. Po pocałowaniu twoich ust, czułam że to właśnie na tych wargach tylko chce składać pocałunki. Po przytuleniu cie, zrozumiałam że tylko w twoich ramionach będę mogła czuć się spokojnie i najbezpieczniej na świecie. Po zobaczeniu twojego uśmiechu, zorientowałam się, że tylko w Twoją uśmiechniętą buźkę chce się wpatrywać do końca
|
|
|
|