głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika beataxdxd

Walnij uśmiech i udawaj  że cię nie zranił   nie daj skurwysynowi satysfakcji.  D

x.czekoladka.x dodano: 12 grudnia 2011

Walnij uśmiech i udawaj, że cię nie zranił - nie daj skurwysynowi satysfakcji. ;D

Psychopatyczny dupek z wygórowanymi ambicjami i przerostem ego ponad swój wzrost.

x.czekoladka.x dodano: 12 grudnia 2011

Psychopatyczny dupek z wygórowanymi ambicjami i przerostem ego ponad swój wzrost.

Raz nieogarnięty raz ogarnia wszystko..

x.czekoladka.x dodano: 12 grudnia 2011

Raz nieogarnięty raz ogarnia wszystko..

Chciałeś być oryginalny  ty i ta twoja grupa. Miałeś wielkie plany  a tylko rżniesz głupa. d   Grubson  p

x.czekoladka.x dodano: 12 grudnia 2011

Chciałeś być oryginalny, ty i ta twoja grupa. Miałeś wielkie plany, a tylko rżniesz głupa.;d < Grubson ;p >

Co ja mogę na to  że lubimy dużo wypić  Nie zdołam zatrybić  muszę gwoździa przybić xD

x.czekoladka.x dodano: 12 grudnia 2011

Co ja mogę na to, że lubimy dużo wypić, Nie zdołam zatrybić, muszę gwoździa przybić xD

stałam na przeciw Niego  błagalnym wzrokiem szukałam szczerości w Jego oczach.   Powiedz to. Powiedz wszystko  teraz.   wyszeptałam łamiącym się głosem.   Przecież dobrze wiesz  jak to było.   Masz rację  wiem. Ale chcę to usłyszeć z Twoich ust. Tylko z Twoich.   Nie chcę o tym mówić. Nawet nie wiem jak.   Proszę...   po tym słowie nałożył mi na głowę kaptur.   Pada deszcz. Wracaj do domu. To po prostu koniec. Zwyczajnie. Rozstańmy się bez spięć.   powiedział i chwytając do ręki plecak  oddalił się szybkim krokiem. chciałam nawet za Nim biec  ale w ostatniej chwili rozum wziął górę nad sercem. i tak powinno być zawsze   szkoda tylko  że nie wychodzi. wolnym krokiem poszłam do domu. wciąż biłam się z myślami. przecież prosiłam tylko o te kilka słów prawdy. nawet tego nie był w stanie dla mnie zrobić.

x.czekoladka.x dodano: 12 grudnia 2011

stałam na przeciw Niego, błagalnym wzrokiem szukałam szczerości w Jego oczach. - Powiedz to. Powiedz wszystko, teraz. - wyszeptałam łamiącym się głosem. - Przecież dobrze wiesz, jak to było. - Masz rację, wiem. Ale chcę to usłyszeć z Twoich ust. Tylko z Twoich. - Nie chcę o tym mówić. Nawet nie wiem jak. - Proszę... - po tym słowie nałożył mi na głowę kaptur. - Pada deszcz. Wracaj do domu. To po prostu koniec. Zwyczajnie. Rozstańmy się bez spięć. - powiedział i chwytając do ręki plecak, oddalił się szybkim krokiem. chciałam nawet za Nim biec, ale w ostatniej chwili rozum wziął górę nad sercem. i tak powinno być zawsze - szkoda tylko, że nie wychodzi. wolnym krokiem poszłam do domu. wciąż biłam się z myślami. przecież prosiłam tylko o te kilka słów prawdy. nawet tego nie był w stanie dla mnie zrobić.

dostrzegłam Go w parku. namiętnie wpijał się w usta jakiejś dziewczyny. moje serce na ten krótki moment zatrzymało swój rytm. wszystko stanęło w miejscu. musiałam kilka minut wgapiać się w nich  bo w końcu dostrzegając mnie kątem oka  odepchnął od siebie rudą. nim spostrzegłam co robię   biegłam do domu potrącając przechodniów. odwróciłam się tylko raz. gonił za mną. chyba chciałam by mnie złapał  jednak wciąż biegnąc tym samym tempem  dotarłam do domu. z hukiem zatrzasnęłam za sobą drzwi. po chwili dobiegł i zaczął walić w nie pięściami. minuta. dwie. wciąż nie przestawał uderzać. wołał mnie po imieniu. a ja nawet nie płakałam. nie chciałam. jeszcze nie teraz. w końcu uległam i otworzyłam drzwi  omal nie dostając pięścią. zaskoczyłam Go  zadając tylko jedno pytanie:   Czy ty mnie kiedykolwiek naprawdę kochałeś ?   spojrzałam w Jego rozbiegane oczy. milczał. to wystarczyło. zatrzasnęłam Mu drzwi przed nosem i pobiegłam do pokoju  uwalniając długo powstrzymywane łzy.

x.czekoladka.x dodano: 12 grudnia 2011

dostrzegłam Go w parku. namiętnie wpijał się w usta jakiejś dziewczyny. moje serce na ten krótki moment zatrzymało swój rytm. wszystko stanęło w miejscu. musiałam kilka minut wgapiać się w nich, bo w końcu dostrzegając mnie kątem oka, odepchnął od siebie rudą. nim spostrzegłam co robię - biegłam do domu potrącając przechodniów. odwróciłam się tylko raz. gonił za mną. chyba chciałam by mnie złapał, jednak wciąż biegnąc tym samym tempem, dotarłam do domu. z hukiem zatrzasnęłam za sobą drzwi. po chwili dobiegł i zaczął walić w nie pięściami. minuta. dwie. wciąż nie przestawał uderzać. wołał mnie po imieniu. a ja nawet nie płakałam. nie chciałam. jeszcze nie teraz. w końcu uległam i otworzyłam drzwi, omal nie dostając pięścią. zaskoczyłam Go, zadając tylko jedno pytanie: - Czy ty mnie kiedykolwiek naprawdę kochałeś ? - spojrzałam w Jego rozbiegane oczy. milczał. to wystarczyło. zatrzasnęłam Mu drzwi przed nosem i pobiegłam do pokoju, uwalniając długo powstrzymywane łzy.

  Co robisz?    Oddycham  często to robię. d

x.czekoladka.x dodano: 12 grudnia 2011

- Co robisz? - Oddycham, często to robię.;d

Żebym nie wiem jak bardzo miała na Ciebie wyjebane to i tak będę wspominała te chwile spędzone razem z Tobą.  p

x.czekoladka.x dodano: 12 grudnia 2011

Żebym nie wiem jak bardzo miała na Ciebie wyjebane to i tak będę wspominała te chwile spędzone razem z Tobą. ;p

To popierdolone  chore uczucie  kiedy Ty napiszesz jedno słowo nie tak jak sobie wymyśliłam  a ja już czuje że mam depresje.

x.czekoladka.x dodano: 12 grudnia 2011

To popierdolone, chore uczucie, kiedy Ty napiszesz jedno słowo nie tak jak sobie wymyśliłam, a ja już czuje że mam depresje.

 i co ma kurwa być?     życie maleńka  życie.  p

x.czekoladka.x dodano: 12 grudnia 2011

-i co ma kurwa być? -życie maleńka, życie. ;p

MOJEMOJEMOJE teksty zozolandia dodał komentarz: MOJEMOJEMOJE do wpisu 12 grudnia 2011
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć