 |
nie potrafię wyrażać uczuć. uważasz to za problem? w dzieciństwie, nikt nie głaskał mnie po głowie, powtarzając, że mnie kocha. kupowali mi zabawki, gazety, książki, kolorowanki, kredki, czy bajki na kasetach i kazali zając się sobą. mój, młodszy brat ma więcej szczęścia. z nim wygłupiają się, mama usypia go do snu, z tatą układają lego. nie jestem zazdrosna. cieszę się, że ma więcej szczęścia niż ja.
|
|
 |
weź się wyluzuj, weź się nie buzuj!
|
|
 |
chciała być kochana. tak bardzo pragnęła by pokochał jej brązowe włosy i ciągle zamyślone zdziwione piwne oczka. by ogrzewał ją podczas wieczornych spacerów, by słuchał z nią ulubionych piosenek, by przytulał gdy będzie je smutno i całował bez okazji, by zamykał jej dłoń w swoich, by przypominał jej, że jest jego najdroższym potworkiem, by został na zawsze. jednak by to wszystko mieć, ona sama musiała nauczyć się kochać.
|
|
 |
czasem po prostu chciałabym się do ciebie przytulić, bez żadnego konkretnego powodu. pójść do parku czy usiąść gdzieś pod drzewem patrząc w niebo. powiedzieć coś, cokolwiek, bo wiem, że mogę rozmawiać z tobą o wszystkim. spojrzeć w Twe oczy... gładzić dłoń. dotykać twej twarzy. ust . pocałować. poczuć się jak mała dziewczynka, bezbronna, bezpieczna w twych objęciach. chciałabym zapomnieć o tym, co było. żyć chwilą obecną. pragnę usnąć wtulona w ciebie. obudzić się kiedyś słysząc z twych ust moje imię. czuć, że jestem ci potrzebna, wiedzieć, że jedyna. chcę się z tobą drażnić, pokłócić... tylko po to, by później się czule pogodzić... i tęsknić wiedząc, że i ty tęsknisz.
|
|
 |
- Gdyby mu na prawdę zależało, już dawno by do mnie napisał ... - A ty do niego napisałaś ? - Niee - A zależy Ci ? - No przecież sama wiesz jak bardzo ! - No właśnie ...
|
|
 |
i popatrz tylko jaka smutna siedzi na tym murku, czeka aż do niej podejdziesz i zagadasz durniu!
|
|
 |
to jak jest teraz, kochasz czy masz wyjebane? bo już się trochę pogubiłam..
|
|
 |
kurde przecież ja jestem normalna . tak mam trochę głupie myśli . skojarzenia . i częste odpały . ale jestem sobą . nie udaje nikogo . no chyba że chodzi o ciebie . wtedy perfekcyjnie gram obojętną . ♥ | choohe .
|
|
 |
Różnica pomiędzy PRZYJACIELEM a NAJLEPSZYM PRZYJACIELEM... powiedzmy że idziesz i upadasz - przyjaciel: O Boże wszystko okej ? Nic Ci nie jest? Najlepszy przyjaciel: hahaha... ale z Ciebie cioota.
|
|
 |
Zaczęłam palić. Ale wiesz dlaczego? Bo wiedziałam, że ty tego nie chcesz. Poprostu robie ci na złość, albo chce sprawdzić czy jeszcze ci na nie mnie zależy. [?]
|
|
 |
Wtedy , kiedy Cie najbardziej potrzebuję , kiedy mi na Tobie najbardziej zależy, to ty się ode mnie odwracasz . Jeśli siedzisz teraz podpierając brodę o rękę niemo patrzysz w monitor który wydaje się być na chwilę obecną najlepszym przyjacielem i co mniej więcej minutę siorpiesz z kubka wystygłe już kakao nie wmawiaj mi że nie tęsknisz za nim proszę. /zmadrzeej
|
|
 |
wariuję, gdy nie widze go kilka dni. zastanawiam się co robi, gdzie jest, czy nic mu nie jest i czy przy okazji nie kręcą się obok niego jakieś super dziunie. natomiast, gdy jest już blisko z przejętej dziewczyny staję się zimna i obojętna. boję się kolejnego ciosu...
|
|
|
|