 |
bo smierc nikogo nie omija masz tylko jedno zycie
reszta to miraż, trwa wciaz chillout
|
|
 |
Daj mi powód bym się podniósł
By być skurwielem podaj powód mi
Wszyscy dziś walczą o podium
Ja wciąż się staram by nie gonić ich
|
|
 |
potrzebuję czegoś więcej, nie widzisz?
|
|
 |
Są uśmiechy, które da się usłyszeć przez telefon. Twój słyszę.
|
|
 |
dawno mnie tu nie było, dawno nie wylewałam tutaj swoich myśli, swojego serca...ale muszę! zauważam, że nie potrafię poukładać swoich myśli, jest to coraz bardziej ciężkie. tak po prostu z dnia na dzień zakochuje się w Tobie coraz mocniej. nie widzę odpowiedzi na pewne zadane pytania..nie wiem, co będzie dalej, nie wiem jak los postawił i jak będzie chciał, by było. brnę, ryzykuje a później cierpię. czy tym razem będzie tak samo czy może będę w końcu szczęśliwa?
|
|
 |
Kłamałem więcej niż kiedykolwiek chciałbym przyznać,
A w moich żyłach płynęła krew zimniejsza niż stal.
Dlatego dzisiaj jestem całkiem sam.
Mój nieznajomy.
Czy widzisz to co ja?
|
|
 |
Nigdy nie wiedziałem, co jest poezją, próbuję tylko wytłumaczyć parę spraw.
Wiem, że ból ma więcej imion niż jedno i musisz go oswoić, kiedy zostajesz sam.
|
|
 |
Myślę, że mimo wszystko w nas wybór,
wizja zagłady pozwala go lepiej dostrzec,
i może to jest dobrze, że ten żal już wybuchł,
każde uderzenie deszczu przybliża ostatnią kroplę
|
|
 |
Noce są takie puste, gdy nie słyszę twojego oddechu,N. /black-lips
|
|
|
|