 |
Oszukujemy siebie tak często, że gdyby nam za to płacili, moglibyśmy się spokojnie utrzymać.
|
|
 |
Ciekawe jak mam się zmienić, gdy sami od lat jesteśmy w sobie uwięzieni.
|
|
 |
Łykasz to? Po co się pytam, pewnie że łykasz to,
Cicha noc, słuchawki, zero kitu, muzyka, chodź
|
|
 |
Nie umiem o nim myśleć , używając wzniosłych słów i bogatych metafor. Myślę o nim jak o powietrzu, które zawsze jest i bez którego nie mogłabym istnieć. Myślę o nim jak o lesie, który uspokaja i daje schronienie. Myślę o nim jak o trawie, która ranną rosą łagodzi zszargane nerwy. Myślę o nim jak o kawie, która uspokaja. Myślę o nim, jak o wietrze, który przenika całą moją duszę. Myślę o nim jak o książce, którą chcę czytać każdego dnia. Myślę o nim, jak o słońcu, które czyni dzień lepszym. Myślę o nim jak o drodze, która muszę przebyć. Myślę o nim. Myślę o nim w każdej myśli, która tworzy moja głowa. Myślę o nim. /black-lips
|
|
 |
Patrzę na stare zdjęcia i to rodzi uśmiech straszny,
Wtedy myśleliśmy, że jesteśmy siebie warci...
|
|
 |
Upadłem, to nie było śmieszne, nadal wiem,
Że w upadku najgorsza jest świadomość przez co się upada,
|
|
 |
Od kłamstwa, do wielu kłamstw - różne oblicza,
Dla niektórych kłamstwo to już nie wiem - sposób życia.
|
|
 |
I zanim skończy się kiedyś, ten świat
Słyszę głos, za którym idę, i tylko z Tobą chcę przeżyć, ten czas
Który los nam dał na chwile,
|
|
 |
Papieros w dłoni cicho zgasł,siedze sam,późno już,
Za oknem księżyc świeci sam,i dobrze mu tak,jest nas dwóch
|
|
 |
Kiedy jesteś romantykiem masz trzy wyjścia z sytuacji: mieć twardą dupę, bo serce będzie boleć jak cholera, możesz nikomu o tym nie mówić, albo po prostu umrzeć.
|
|
 |
Wiem, że radę sobie dam,
nie potrzebny mi nikt.
Nie muszę tłumaczyć się,
że znów nie robię nic.
Wiem, że mogę sobie żyć,
jakby nie istniał świat.
Wiem też, że dla Ciebie
to oddałabym.
|
|
|
|