 |
~Mógłbyś mnie mocno potrzymać za rękę, gdy wisi wzrok na mnie zły..
|
|
 |
"Nie mam spokojnych nocy, a dni mam tęskliwe, gdy wciąż o sobie przypominasz.
Nie boję się być sama, ja to nawet lubię, przy tobie tylko siebie gubię..." ..
|
|
 |
"Nie odprowadzaj mnie do drzwi
/Skoro nie chronisz moich dni
/I nie otwieraj okna by
/Pomachać na do zobaczenia..." ..
|
|
 |
"Dłonie moje rozwiąż już, uwolnij kark.
Dotyk twój nie miły mi, pozwól mi wstać.
Jestem coraz dalej a ten niemy strach uż na zawsze będzie między nami stać... " ..
|
|
 |
"Zapętlone wkoło dni pędzą do dna. Może tam zatrzyma się ten niedobry czas. Uwolnij mnie..." ..
|
|
 |
"A gdyby tak uciec stąd przez otwarte okno?
Lecieć jak młody ptak.
/Coraz wyżej i lżej, aż mnie wciągnie słońce
/Gdyby tak uciec stąd" ..
|
|
 |
Zaufanie nie do posklejania.
|
|
 |
Scenariusz prawie jak WWO - sen, przerywa wiarę, że jeszcze coś znaczę.
|
|
 |
Nie pytam już co dla kogo jest lepiej, nie pytasz o nic, ja nie chce znać siebie, nie pytasz o nic i słychać milczenie i kroki, odchodzisz nie patrząc za siebie.
|
|
 |
Tyle jesteś wart ile Twoje obietnice!!
|
|
 |
Wczoraj pod klatką prosiłem przysięgnij, że nigdy, przenigdy mnie nie zostawisz.
|
|
 |
Obca kobieta całuje mnie w usta i widząc to pęka Ci serce jak skała.
|
|
|
|