 |
Miała wszystko oprócz Niego.
A tak naprawde nie miała nic, gdyż On był dla niej wszystkim.
|
|
 |
Nie potrafię tego zrozumieć.. Tej nieobecności .. W jednej minucie
jest człowiek a w drugiej już go nie ma.. Najpierw opowiadasz mu
wszystko o sobie, o planach jakie masz, zna Cię lepiej niż Ty sam
siebie, a potem tak nadzwyczajnej w świecie, nie masz w ogóle do
niego dostępu. stojąc obok Ciebie czujesz, że jest jakiś obcy, a
przecież taki nie był, pamiętasz go.. pamiętasz wszystko co z nim
związane.. jesteś przesiąknięta wspomnieniami, aż do szpiku kości.
nie możesz pojąc tego dlaczego to wszystko potoczyło się tak, a nie
inaczej.. wciąż myślisz ,że to jest jakiś głupi żart, że on niebawem
wróci ,że to wszystko się skończy i okaże jednym wielkim nieporozumieniem.
|
|
 |
Wiesz jak to jest chodzić po domu w powyciąganym dresie, marzyć o uśmiechu i cieszyć kubkiem gorącym kakao? Więc nie mów, że wiesz jak to jest tęsknić .
|
|
 |
Tak bardzo chcę dotknąć Cię! Ja liczę każdą chwilę, ja liczę każdy dzień! Tak bardzo chcę dotknąć Cię! Chociaż jesteś tak daleko, wiem że w końcu spotkamy się! < 3
|
|
 |
byłem dzieciakiem co miał co chwilę rozterkę i chociaż był przeciętny, pisał wersy nieprzeciętne .
|
|
 |
Ukradkiem zerkam na Ciebie i krzyk zbiera mi się w płucach. Pęka mi serce.
|
|
 |
Teraz co noc nie moge zasnąć,bo myśle o Tobie i o tym czy rano odczytam smsa od Ciebie. Bo od tego zależy jak zaczne dzień. Albo to bedzie mój najgorszy dzień, bo znowu nie wyświetli się ' Nowa wiadomość ', albo bede miała siłę przeżyć tych 8-9 godzin na nogach. Czasem budze się w środku nocy, by tylko sprawdzić czy mam nowego smsa. Zaczyna się szaleństwo. I znów mam nadzieje, że może właśnie Ty. I choć tak mało potrzeba mi do szczęścia, musze na to czekać w nieokreślonym przedziale czasu. Niczego nie moge być pewna. I gdybyś wiedział, że tylko dla Ciebie wstaje rano pewnie mocno byś sie zdzwił.
Znowu się łudze. Przecież nie mam u Ciebie szans, nie czekasz na mnie tak jak ja na Ciebie prawda?
|
|
 |
Rano wstaje i zakładam niewidzialną maskę. Maluje mocniej usta błyszczykiem ,ubieram ulubioną sukienke, żeby pokazać Ci ,że wszystko jest tak jak kiedyś. A przecież niezależy mi na twojej opinii.
W szkole uśmiecham się,staram się wszystkimi możliwymi metodami zapełniać sobie czas. Chce zagłuszyć własne myśli. Serca już nie słucham, jest zbyt zachłanne. A przecież nie można mieć wszyskiego. Udaje silną, czasem dobrze mi to wychodzi. Jednak bywają chwile gdy bez przyczyny zaczynam płakać. Boli. Nie jesteś wart tych łez, ani jednej.
I myślisz, że powiem Ci cześć? Może pójdziemy razem na piwo? Zostańmy przyjaciółmi? Nie istniejesz dla mnie. Nie ma Cie.
|
|
 |
Teoretycznie nie można być zazdrosnym o kogoś z kim się już nie jest, no właśnie - teoretycznie.
|
|
 |
Wiem jak boli usłyszeć " tak będzie lepiej ".
|
|
 |
"Bądź szczęśliwa" - wyszeptał na pożegnanie i ruszył przed siebie. Szukając tego, co miał tak blisko.
|
|
|
|